Uroda
Grzebyczek do rozczesywania rzęs Inglot
Niektóre mascary sklejają rzęsy, co tu dużo gadać. Jest jednak na to sposób i na dzień dzisiejszy nie straszny mi żaden kleisty tusz do rzęs. Dawno temu dorzuciłam sobie do zakupów w Inglocie grzebyk do rozczesywania rzęs za bodajże 9 lub 11zł. Dzisiaj jest moim sprzymierzeńcem w walce w grudami i pajęczymi nóżkami, które fundują czasem tusze.
Grzebyk jest bardzo solidnie wykonany i uwaga uwaga! Ma bardzo, ale to bardzo ostre metalowe szpileczki. Naprawdę trzeba uważać, by sobie nie wsadzić tego do oka, bo można ogromną krzywdę zrobić. Jak widać grzebyczek jest składany, dzięki czemu może być wkładany luzem do torebki i nie ma się czego obawiać. Spisuje się świetnie, idealnie wyczesuje rzęsy z nadmiary produktu rozdzielając każdą rzęsę. Jego czyszczenie nie jest jakimś wyzwaniem, wystarczy wziąć nawilżaną chusteczkę i po prostu przetrzeć. Kilka pociągnięć i mamy dokładnie oczyszczony każdy ząbek.
Warto zainwestować w ten gadżet kilka złotych, często się przydaje.
Hmm właśnie znalazłam idealny prezent dla mojej siostry. Niestety nie mam nigdzie blisko Inglota, ale jak będę miała okazję to kupie go napewno:)
Pozdrawiam:)
To będzie świetny prezent :)
Mam go i uważam, że jest genialny!
Ja też uważam go za niezły wynalazek :)
Ja jakoś ciężko współpracuje z takimi grzebyczkami, ale może z tym byłoby inaczej :)
Ten jest bardzo ostry, dlatego działa:)
Chyba pora zainwestować w taki sprzęcik ;)
A no nie jest bardzo drogi, warto :)
jakie masz piękne, długie rzęsy! zazdroszczę ;)
Dzięki!
Ja używam zwykłej szczoteczki po tuszu, ale może skuszę się na ten grzebyczek;))
Szczoteczka nie da aż takiego efektu ;)
nie mam, ale w sumie czasami by się przydał :)
Masz cudowne rzęsy!
Bardzo przydatny ten grzebyczek. Musze się w taki zaopatrzyć.
o maj gat, ale Ty masz rzęsy :D
A no mam :-P
ciekawe :)!
Ja mam go na liście zakupów, wiele dobrego o nim słyszałam!
ale masz długaśne te rzęski :)
Troszkę ;-)
te Twoje rzęsy są hypnotizing ! :D
Haha dzięki;-)
o ciekawe, nie spotkałam się jeszcze z takim grzebyczkiem
Tobie grzebyczek się przyda przy takich rzęsach :)
No tak czasem się budzę i mam splatane rzesy ;) haha
super gadżet :)
auuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, ale masz rzęsy dziewczyno:D
Tak wyszło :)
Przestraszyłam się tych ostrych końcówek.
Trzeba uważać…
no to się nazywa grzebyczek :) jak będę kiedyś w Inglocie to się zastanowię :)
swietna rzecz ale trzeba uwazac tak jak mowisz:)
Nigdy jeszcze nie słyszałam o czymś takim O.o
Muszę w podobny zainwestować :)
Rzęsy do nieba <3
co osoba to opinia :) jak na razie cały czas mam co do niego mieszane uczucia bo czytając opinię jest 50/50 w pozytywach i negatywach :)
Dla mnie jest świetny :)
jak będę w inglocie to pewnie kupię :)
gadżet fajny ale podobno jest mocno ostry i trzeba uważać !!
o kurcze! nie słyszałam jeszcze o nim :) za taką cenę chętnie go kupie :)
masz najładniejsze rzęsy jakie widziałam :)
Awwww dziękuję :)
świetna rzecz ! ;)
Muszę zainwestować :)
Też go mam i jest to szalenie przydatny gadżet :)
mam go w swojej kolekcji, zyjemy ze soba w zgodzie :D
Może warto faktycznie w coś takiego zainwestować :)
ale masz długie rzęsy :)
Oooo jeej jakie Ty masz piękne rzęsiska !! :D
Wow, masz przepiękne, dlugie rzęsy :)!
Ale fajny grzebyk! Na pewno go kupię bo tusze często sklejają mi rzęsy
Hej! Czy mogłabym pożyczyć Twoje zdjęcie grzebyczka do posta na moim blogu? Oczywiście podam źródło :)
Chodzi o post z wish listą :)
Oczywiście :)
Witaj :)
Ciekawa propozycja od marki Inglot :) Ja stosuję z Inglota doczepiane rzęsy i są naprawdę wspaniałe i w przystępnej cenie. Drogerie Inglot posiadają także najlepszy klej do sztucznych rzęs DUO, który szczerze polecam. Choć Ty masz długie naturalne, więc możesz się obejść ;)
Pozdrawiam