Beznadziejny lakier do paznokci Revolution Makeup

Okropnie długą przerwę od bloga przerywam opinią na temat jednego z lakierów do paznokci marki Revolution Makeup, która w ostatnim czasie zawładnęła światem kosmetycznym. Gdzie nie spojrzeć, tam widać kosmetyki tej firmy. Nie ma się co dziwić, świetna jakość niektórych produktów w niskiej cenie. I ja się skusiłam na kilka kosmetyków, z większości jestem zadowolona, ale jednak i mi trafił się mały koszmarek. Podczas zamówienia na sam koniec wrzuciłam do koszyka lakier do paznokci, tym samym sprawiając, że w tym momencie lakiery tej marki przestają dla mnie istnieć.

Poznajcie Beautiful Helps. Lakier, z którym nie można współpracować.

Na zdjęciu poniżej pokazują się już smugi w pełnej krasie, czyli największy problem. Co z tego, że kolor bardzo mi się podoba, kiedy nie mogę go nosić?

Jednak teraz widać je najlepiej. Niestety, ilość warstw i technika nakładania lakieru nie mają znaczenia. Pędzelek jest za sztywny i każda próba kończy się niepowodzeniem. Prześwity, rysy, paskudne smugi. Próbowałam dwa razy, kończyło się to złością i zmywaniem zaraz po aplikacji.

Ja nie skuszę się już na żaden odcień. Co z tego, że ich paleta to 40 kolorów i każdy lakier kosztuje funta. Dopóki nie zostaną wymienione pędzelki to ja nie mam czego szukać w zakładce Nails.