Uroda
Bolesławiecki Nantes wraz z tonikiem ;)
Do Bolesławca to ja zawsze miałam i mam sentyment. Jest to miasto, do którego zawsze będę wracać z przyjemnością. Ale ja tu nie o tym. Podczas Lubelskiego Spotkania Blogerek miałam okazję posłuchać trochę o samej marce, o tym czym się zajmuje, jakie prowadzi badania, a na sam koniec dostałam tonik do domu. Do testów, na własność. Tak podchodziłam trochę jak pies do jeża, w zasadzie nie wiedzieć czemu.
Od producenta:
Nantes – Nano Aqua + Therma Liquid – witaminowy tonik z ekstraktem z zielonej herbaty do każdego rodzaju cery
Głębokie nawilżenie to podstawa promiennego wyglądu skóry w każdym wieku. Linia Nano Aqua + Terma Liquid wnika w najgłębsze warstwy skóry, dostarczając jej niezbędnych składników odżywczych. Specjalna kompozycja witamin i wyciągów roślinnych pozostawi Twoją skórę gładką, promienną i idealnie nawilżoną.
Nawilżająco – odżywczy witaminowy tonik bezalkoholowy do każdego rodzaju cery wymagającej intensywnego nawilżania, odżywiania i ochrony przed szkodliwym wpływem środowiska. Wyjątkowe potrzeby skóry zaspokaja unikalne połączenie: osiągnięć NANOTECHNOLOGII, specjalnej kompozycji witamin A, E, F, H oraz wyciągu z zielonej herbaty. Tonik działa antyseptycznie, chroni przed wolnymi rodnikami, nawilża i ujędrnia, dostarczając jednocześnie cennych witamin. Przywraca naturalne pH skóry i poprawia wchłanianie odżywczych składników kremu.
Pomimo kilku drobnych wad to ten tonik jest świetny.
Daje uczucie świeżości przy okazji nie wysuszając skóry. Nie podrażnił mnie. Ma właściwości nawilżające, nie odczułam też ściągania skóry po jego użyciu. Bardzo podoba mi się to, że nie jest to alkoholowy tonik, co za tym idzie jest bardziej delikatny. Świetnie oczyszcza i odświeża buzię. Sam płyn jest bezbarwny, ma delikatny lekki zapach przyjemny dla nosa. Trochę świeży, trochę taki owocowy.
Opakowanie jest dosyć solidne, choć wolałabym, by było otwierane tak jak większość żeli pod prysznic czy miceli aniżeli odkręcane. Jestem dosyć wygodną osobą, nie wiem po co sobie utrudniać życie. Poza tym widać, jakie jest zużycie produktu a to plus, bo nic nas nie zaskoczy.
Jego największym minusem jest to, że dosyć długo trzeba czekać, aby po nim nałożyć krem. Długo się wchłania, co powiem szczerze trochę mnie dziwi i się tego nie spodziewałam. Kolejnym minusem raczej też jest cena i pewnie nie wszyscy będą chcieli wydać prawie 40 zł na taki kosmetyk. Tonik w promocji można dorwać za 36 zł na tej stronie. Jak dla mnie cena akurat nie jest aż taka duża, tym bardziej, że jest to wydajny kosmetyk, który zostaje chwilę dłużej na twarzy. Moim zdaniem warto zainwestować.
Pokusiłam się o przejrzenie oferty Nantes, ponieważ marka jest mi totalnie obca. Muszę powiedzieć, że asortyment mi się podoba. Skusiłabym się najchętniej na kremy do twarzy, ale jak to mówią „muszę się z tym jeszcze przespać”.
Czy Wy znacie te kosmetyki? Może jesteście w stanie coś polecić?
mi się szybko wchłaniał i byłam z niego bardzo zadowolona :)
I ja też jestem, ale jakoś tak długo muszę czekać, by buzia była sucha.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Tu nie ma miejsca na reklamę.
Jako mieszkanka Boleslawca chyba jestem dumna:)
Pieprzu, powinnaś :D
ja nie używam toników , tzn używam ale jeden tonik starcza mi na około rok… czasem więcej czasem mniej… :D nie umiem być w tej kwestii systematyczna …
Tonik na rok, no nieźle!
nie używałam jeszcze kosmetyków tej firmy.
Nowośc jak dla mnie, ale nie używam toników, zawsze mnie piekło po nich.Teraz wolę micelki ;)
nie znam tej firmy.
Nie znam firmy, ani tym bardziej toniku, ale też mam senstyment do Bolesławca – część rodziny Tżeta tam mieszka, dodatkowo bardzo podobają mi się filiżanki na rondach ;-))
Niestety nie znam ani tej firmy, ani jej produktów;)
nie uzywalam, a nawet nie slyszalam o tej firmie…:)
Nie słyszałam nigdy o tej firmie. Ja lubię toniki z Ziaji, szczególnie aloesowy. Mi wystarczają :)
Właśnie jestem na etapie testowania tego toniku – muszę powiedzieć, ze do tej pory jest wart swojej ceny :)
Pisałam u siebie już o tym toniku,jest świetny, do tej pory nie miałam jeszcze aż tak dobrego toniku. Zresztą chyba większości testujących się podobał.
Właśnie testuję ten tonik- bardzo przyjemny produkt :)
pierwszy raz słyszałam o tej marce na YT dawno temu, niestety w sklepach tych kosmetyków nie wiedziałam a szkoda :O
pierwszy raz slysze o tej firmie.Ale dobrze sie zapowiada
Nawet nie wiedziałam, że praktycznie pod nosem mam takie cuda! Do Bolesławca mi blisko, ale że tam produkują kosmetyki?! Muszę sprawdzić ;)
A ja go nie lubię co prawda użyłam tlyko kilka razy ale jakoś nie wróce do niego z zapałem ;D