Uroda
COSMOPOLITAN BEAUTY EXPERT BLEND PERFECTION SPONGE
Od jakiegoś czasu hitem jest Beauty Blender. Ciężko mi się było zebrać w sobie, żeby wydać około 100zł za gąbeczkę do nakładania podkładu, która nie dość, że służy nam tylko 3 miesiące, góra pół roku, to jeszcze nie wiedząc czy sprawdzi się u mnie. Ciekawość mnie jednak zżerała od środka, więc kiedy tylko nadarzyła się okazja, kupiłam jego „podróbkę”. Będąc w UK, pewnego dnia natknęłam się w Superdrugu na różowe cacko od Cosmpolitan. Jakby tego było mało, na promocji kupiłam 3 sztuki za 10Ł.
Tutaj fotki gąbeczki:
Używana i nowa:
Opakowanie, które nie mam bladego pojęcia jak lepiej Wam pokazać, bo tak się światło odbija ;)
Po lewej używana, zmoczona. Po prawej nowa i sucha ;)
Nie mam porównania z inną gąbeczką tego typu i jak na razie nawet nie planuję. Po prostu z tej jestem naprawdę zadowolona. Podkład idealnie się rozprowadza, nawet taki, który zawsze zostawiał mi smugi czy ciężko się z nim pracowało. Dzięki gąbeczce nie mam problemu z żadnym podkładem. Wiecie, niektóre podkłady robią nam maskę na buzi choćby nie wiem co, a dzięki tej gąbce problemu nie ma. Maski nie ma, wszystko ładnie się stapia ze skórą. Mogę wykorzystać podkłady, z których nie do końca byłam zadowolona właśnie dzięki tej gąbce. Oczywiście ma swoje minusy, na pewno należy do nich trwałość (3-6miesięcy moim zdaniem, nie dłużej), higiena zostawia też wiele do życzenia. Oglądając filmiki dziewczyn, które pokazywały, że nie można ich doczyścić w 100%, nie wierzyłam, myślałam, że to kwestia czasu poświęconego itd. Nie prawda, ja też swojej już też nie jestem w stanie doczyścić tak jak bym chciała. Do tego, trzeba myć zaraz po użyciu i zauważyłam, że z czasem zaczyna wypłukiwać się różowy kolor gąbki.
Nie zauważyłam, żeby mi się w niej robiły dziurki np. od paznokci, nawet podczas mycia (a nie oszczędzam jej i szoruję porządnie).
Podsumowując, nie wyobrażam sobie teraz nakładania podkładu bez tego cuda. Mimo wad bardzo lubię to jajo ;)
Dużo dziewczyn zachwala tę gąbeczkę, ja też chętnie bym spróbowała, ale u nas jest niedostępna ;(
Ja chciałam kupić tę oryginalną ale zdecydowałam, że jej cena jest zdecydowanie za wysoka i odpuściłam :)
Hej, miło mi, że mnie odwiedziłaś :) Widzę, że też od niedawna prowadzisz bloga, więc nie jestem sama :P
Chetnie bym przetestowała tą lub „sławną” gąbeczkę na sobie, tyle juz zachwytów słyszałam:)
Ale super alternatywa :) szkoda, że ja nie mam dostępu do czegoś takiego, bo też chętnie bym wytestowała :D
Witajcie:)na allegro jest dostępny tańszy odpowiednik za ok. 30 zł. Mam go od 2 m-cy i uważam że jest super. Kolor jeszcze się nie wypłukał, kształt gąbeczki nadal jest taki sam. Wykonywanie makijażu przy jego użyciu to sama przyjemność:) Efekt jeszcze lepszy:)