Uroda
E.L.F. – Mineralny róż do policzków Peachy
Dawno temu wpadł mi w ręce róż do policzków z E.L.F. Nigdy nie miałam nic z tej firmy, choć nasłuchałam i naczytałam się o niej wiele. Byłam więc bardzo ciekawa jak róż sprawdzi się u mnie.
To jest delikatny, jedwabisty mineralny róż do policzków. Sypki róż składający się w 100% z naturalnych składników, bez parabenów, konserwantów, barwników chemicznych. Zapewnia satynowo gładkie wykończenie.
Beztłuszczowy, bezzapachowy i niedrażniący, przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Wysokie stężenie pigmentów mineralnych pozwala na idealne wymodelowanie twarzy, dając efekt perfekcyjnego wykończenia.
Zawiera rozświetlające drobinki, które nadają skórze delikatny blask.
Tutaj archiwalne zdjęcie jak był piękniutki :D
No i zaraz musiałam zrobić swatche na zapas:
No i sam róż:
Lubię ten róż, dobrze się czuję z nim na buzi ;) Jest bardzo wydajny, lekko mi się z nim pracuje. Nie robi mi plam, łatwo się rozciera, a początkowo bałam się, że nie poradzę sobie, bo przywykłam do prasowanych róży, a z sypkimi nie miałam nigdy wcześniej do czynienia. Jednak moje obawy okazały się niepotrzebne.
Skóra dzięki niemu nabiera świeżego wyglądu, jest delikatna, zdrowiej wyglądająca, bez pudrowego efektu. Utrzymuje się ze mną cały dzień, oczywiście pod wieczór troszkę go mniej, ale nadal go widać.
Oczywiście efekt koloru możemy sobie stopniować, w zależności od makijażu.
Jestem z niego bardzo zadowolona i mam ochotę na więcej!
Dostaniemy go za ok. 25 zł wzwyż w drogeriach internetowych.
Jak Wam się podoba? Macie jakieś róże z E.L.F.a? Może polecicie coś?
Piekny kolorek, nie za wyrazisty nie za blady :)
Jaki on ma kolor? Chyba nie różowy, tylko taki brzoskwiniony, tak? :)
No tak, brzoskwinka :)
ładny kolorek:]
Śliczny jest :) ładnie wygląda na buzi ja mam podobny ale z Bell ;)
No ja właśnie planuję wypróbować coś z kolorówki Bell, bo do tej pory miałam tylko lakiery do paznokci.
WOw, bosko wygląda na poliku ;D Nie mam róży z elfa, jedynie dwa pędzle i korektory, które sobie chwalę za wydajność ;) No i puder matujący, i rozświetlacz w żelu xd ;)
Haha no to trochę tego masz, ja mam tylko róż ;)
bardzo fajny kolor tego różu:) super podkreśla poliki:) a jakiego rozświetlacza użyłaś razem z nim?
To była limitowanka Catrice Enter Wonderland z takimi motylkami na opakowaniu :)
ja właśnie się do niego przymierzam :)
Warto, warto!
Podobny kolor mam z L’Oreala, jednak widzę, że ten od e.l.f.’a jest o niebo lepszy xD
Ja polecam paletkę do brwi ELF :)
Dobrze wiedzieć :)
ładny kolor :)
piękny kolor, bardzo naturalny :)
Bardzo mi się podoba ten kolorek :)
Ale ładny *u*
piękny kolor, elf ma tez peechy ken w zwyklej wersji, nie wiedzialam, ze ten kolor jest dostępny w minerałach, super!
uwielbiam róże, ten jest przepiękny :)
Całkiem przyjemny :)
Ładny-a ty ślicznotka:))
No już już ;) Dość tych komplementów ;))
Wygląda cudownie! Bardzo do Ciebie pasuje! :)
bardzo ładnie wygląda :)
Wygląda ślicznie i świeżo :)
Wygląda bardzo naturalnie, też przymierzam się do zakupów z ELFa
łał… zapraszam na mojego bloga fashiondemi114.blogspot.com
Kolor na policzku wygląda naprawdę ładnie
Dzięki dziewczyny! :D
Ja juz dwa razy zamawialam z ELFa- a to bronzer, a to roz… ALe wszystko prasowane.
Ja niestety mam problemy z zaczerwieniona buzia, wiec jak moze uzyc rozu to luksus.
Uwazam, ze ELF ma produkty adekwatne do ceny, ladne kolorystycznie, elegancko wygladaja- nie odbiegaja od Lily Lolo czy Sleeka z wygladu. Jakosciowo jak mowilam- dla mnie super. i tak mam w zwyczaju poprawiac sie co jakis czas, wiec trwalosc nie ma dla mnei wiekszego znaczenia (z wyjatkiem cieni do powiek, bo ich zwyczajnei nie chce ze soba nosic).
na Tobie roz wyglada slicznie, a z rozswietlaczem (jaki to? jaki to?) zjawiskowo!
pozdrawiam,
Nieprofesjonalna ;)