Uroda
Gąbka Konjac czyli co o niej sądzę ;)
Dawno temu kupiłam już gąbkę Konjac, o której na pewno każda z Was miała okazję usłyszeć, nawet jak sama jej nie posiada. Ja się skusiłam ze zwykłej ciekawości „o co tyle szumu”. Używam już długo, chciałabym wtrącić swoje pięć groszy na ten temat.
Gąbkę możemy dostać w Rossmanie nawet już na około 8 zł na promocji. Ja płaciłam regularną cenę, jakieś 14?zł. W przezroczystym opakowaniu mamy gąbkę, która dodatkowo znajdowała się w folii. Gąbka była mokra, co mnie bardzo zdziwiło. Później się dowiedziałam, że to tak ma być. Kiedy gąbka wyschnie to robi się mniejsza i twarda, a odrobina wody powoduje, że wraca do swojej właściwej pozycji no i że jest gotowa do użycia.
Gąbka zawiera naturalny środek myjący, ma nadawać się do demakijażu, oczyszczania i nawilżania twarzy, szyi i dekoltu. Czy faktycznie? Niektóre opinie mogłyby na to wskazywać, ale ja niestety nie mogę się do końca z nimi zgodzić. Być może zależy to od używanych kosmetyków, ale moja gąbka nie robi mi demakijażu. Owszem, kiedy używam jej z jakimś żelem, preparatem do demakijażu czy podobnymi to gąbka świetnie się sprawdza i przynosi zdwojone efekty. Czy nawilża? No też nic takiego nie zauważyłam, może to wina mojej cery, mam mieszaną – trudno jej dogodzić.
Gąbka jest bardzo miła w dotyku, w żadnym wypadku nie jest szorstka, nie można się nią podrapać. Zwarty, lekko jakby śliski materiał świetnie się u mnie spisuje, ale tylko w połączeniu z jakimś kosmetykiem. Sama w sobie nic nie jest w stanie zdziałać na mojej twarzy. Ma też sznureczek, dzięki któremu można powiesić gąbkę, aby wyschła. Używam jej już około 2 miesiące a nie widać żadnych śladów użytkowania, gąbka łatwo się czyści.
Czy polecam?
Jest to fajny gadżet, na pewno dzięki niej łatwiej i dokładniej jestem w stanie oczyścić swoją twarz. Cudów jednak też nie widzę, sama gąbka nie robi mi demakijażu nawet lekkich kosmetyków, nie nawilża. Uważam, że warto ją kupić i spróbować, ale nie można oczekiwać od niej, że zastąpi tradycyjny demakijaż.
ciekawie, ale jakoś nie przekonuje mnie ta gąbeczka :)
taki gadzet ;)
MAM I LUBIĘ ale po demakijażu aby oczyścić się w 100% :D
nooo.. inaczej to ona nie dziala ;)
Jakoś mnie nie skusiła ;D
a ja nie kupiłam i chyba nie potrzebuję..
dokładnie, gadżet. Moim zdaniem zbędny, ale spróbować zawsze można
ja ją lekko nasączylam w…biodermie- tak lekko:) i wtedy dopiero zmyła
Fajny gadżet, jednak ja go nie potrzebuję :)
Jakoś nie widzę potrzeby jej kupna ;) dla mnie to po prostu chęć wprowadzenia przez producenta produktu który wg. niego jest niezbędny a tak naprawdę nic nie daje ;) taka moja opinia.
W 100% się zgadzam :))
Masz racje, szalu faktycznie nie robi, ale ktos chcial zarobic ;)
Mam identyczne odczucia co do tej gąbeczki. Rzeczywiście fajny gadżet, ale można się bez niego obyć :) Ja ją lubię za delikatność dla skóry.
Raczej się na nią nie skuszę ;)
Jeszcze niedawno miałam na nią ochotę, ale pewnie dlatego, że była na dużej promocji. Nie żałuję, że nie kupiłam. Fajny gadżet ale chyba nie dla mnie.
Ja chyba wolę standardowy demakijaż :)
Mam i używam:) Jak dla mnie oczyszczenie twarzy jest lepsze i dokładniejsze niż gdybym tylko wcierała żel palcami.
faktycznie kiedyś coś tam o niej słyszałam, ale nie była w kręgu moich zainteresowań, bo demakijażuję się bez uzycia wody :)
eeeee, nic ciekawego nie robi wiec nie masz sie czym stresowac :D
dobrze że nie kupiłam :) nie lubię takich zbędnych gadżetów, a czytałam już sporo opinii na jej temat i nic ciekawego nie robi
Wydaje mi się,że cena regularna oscyluje bliżej 18zł.Chciałam upolować tę gąbkę na 1-dniowej Promocji Rossmanna za jakieś 12zł,ale w moim Ross wcale jej nie było -.^ (może to i lepiej,zostałam ochroniona przed bankructwem ;-).Po Twojej opinii minął mi ogromny smaczek na nią,dzięki :-).
No nie pamietam dokladnie ceny, ale drugi raz tez jej na pewno nie kupie ;)
Mam i aktualnie używam do mycia twarzy oczywiście razem z żelem. Odpowiada mi jej faktura :>
Milutka no nie? :D
ja mam taką gąbeczkę i sama nic nie usunie :P ale jak ją namydlę daje rade :) robi całkiem fajny delikatny masaż.
no tak, ale obietnic z opakowania nadal nie spelnia ;)
Kurcze nie wiem czemu ale taka gąbka do twarzy do mnie nie przemawia.
Mam na nią ochotę…