Lakier hybrydowy Victoria Vynn – Forever Crimson 024
We wrześniu byłam na spotkaniu blogerek w Rzeszowie i tam dostałam zestaw do manicure hybrydowego marki Victoria Vynn. Baza, top, dwa kolory i zmywacz przeznaczony tylko dla tych lakierów. Trochę odczekałam, aż nabiorę ochoty na ten ciemny, głęboki, czerwony kolor i stało się. Dzisiaj przychodzę z moją opinią na temat tych produktów.
Pierwsze wrażenia
Moje pierwsze wrażenie na temat tych lakierów były bardzo pozytywne. Buteleczki zgrabne, charakterne takie. Podoba mi się, że na zakrętkach lakierów do paznokci mamy przedstawiony wyraźnie kolor, jaki znajduje się w środku, jest to fajne i bardzo pomocne, kiedy ma się sporą kolekcję lakierów. Pędzelki są tu sporo krótsze niż u Semilaca, którego zazwyczaj używam. Podchodziłam do tego trochę jak pies do jeża, jednak okazało się, że nie miałam żadnych problemów z aplikacją i wszystko wyszło naprawdę ładnie.
Odcień Forever Crimson
Idealny odcień na jesień. Głęboki, czerwony w stronę wina. Pięknie wyglądający na długich paznokciach.
Mam jeszcze jeden odcień
Typowo letni. No piękny, pastelowy. Już nie mogę się go doczekać, aż przyjdzie mi ochota na taki kolor, bo póki co jesień pochłonęła mnie całkowicie. Oko cieszą mi wszelkiej maści szarości, czerwienie, granaty. Dlatego Powdery Rose będzie musiał poczekać na swoją kolej, a kiedy już ten dzień nadejdzie, to pokażę go na paznokciach. Póki co uchylam kawałek buteleczki.
Czy mi się podoba?
Zarówno sposób aplikacji czy konsystencja bazy i topu Victoria Vynn mi odpowiada. Nie podoba mi się jednak fakt, że top nie zabezpieczył mi aż tak końcówek paznokci jak to zwykle mam z Semilac i po kilku dniach miałam już te końcówki nieco starte. Nigdy wcześniej tak nie miałam. Przygotowywałam płytkę paznokcia tak jak zwykle, więc nieco jestem zawiedziona. Do koloru jednak nie mam żadnych większych zastrzeżeń. Uważam, że jest ładny, pięknie kremowy, łatwo się z nim pracowało. Do pełnego, takiego udanego krycia potrzebowałam dwóch warstw. Chętnie przyjrzałabym się innym kolorom z tej marki, jednak swojego Semilacowego topu na Victoria Vynn nie zamienię. Chciałabym, aby dopracowali formułę, bo potencjał jest.
Dajcie mi znać, czy znacie te lakiery i jeśli tak, to jakim kolorom mam się ewentualnie przyjrzeć.
Pokaż ten drugi bo pomidorowa czerwień mnie nie pasi ;D
Na ten drugi nie mam chwilowo za nic w świecie ochoty! Następne pazury jakieś szare będą :P
Tak sie nie robi! Najpierw szczujesz a potem zabierasz buuu :D
Chcesz to Ci go podeślę i Ty sobie pomalujesz, a ja pooglądam :P
Jak ja hybryd nie nosze ;D
No wiem i wciąż się nie mogę nadziwić. Taka wygoda!
Piękny kolor :)
Nie znam tych produktówa kolor piękny
faktycznie idealny na jesień
Uwielbiam czerwień na paznokciach, ale róż też wygląda całkiem przyjemnie. U mnie Semilac spisuje się całkiem dobrze, mimo że lakiery na moich paznokciach muszą bardzo dużo znieść :)
No u mnie też lekko nie mają, Semilac uwielbiam, bo mnie jeszcze nigdy nie zawiodły :)
pierdziele ! nie robie już postów paznokciowych .. jak wy fotografujecie dłonie ze wyglądają zawsze tak dobrze
hmmmm… kładę na swoim nowym białym stoliku z Ikei i tak teraz mi wychodzi. Wiem, magia :) Ten stolik to mój najlepszy zakup w tym nowym mieszkaniu haha :D Polecam!
Cudne pazurki :)
strasznie ostatnio popularna ta firma.. ja jestm wierna semilacom – są najlepsze :P
Tez uważam, że Semilac jest super :) Czy najlepszy to nie wiem, bo nie używałam np Neo Nail czy Indigo bądź innych marek, jednak Semilac nigdy mnie nie zawiódł.
No kolorek super, taki jesienny :) Pastel też wydaje się być ok :)
Kolor jest piękny! Ja pokazywałam ostatnio na blogu produkty VICTORIA VYNN tyle, że z innej serii. U mnie jak na razie sprawdzają się super :) Szkoda, że nie wiedziałam o spotkaniu blogerek, chętnie bym przyjechała :)
Pozdrawiam cieplutko! :)
A jesteś jakoś z okolic Rzeszowa?