Uroda
Nie mam nerwów do niego
Dawno mnie tak lakier nie wkurzył jak ten, który Wam tu dziś pokażę. W buteleczce – kolor marzenie, ja już cała w skowronkach, bo wszystkie fiolety kocham miłością ogromną. ALE! Do tego delikwenta to ja nie mam nerwów. Pomalowałam sobie najpierw paznokcie bazą NailTek, później 3 grube warstwy lakieru i na wierzch Essie GTG, bo by mi to nigdy nie wyschło. Efekt na zdjęciach nie jest uchwycony, ale wierzcie mi na słowo, że końcówki nadal prześwitują. Nie wygląda to ładnie. Jakby tego było mało to lakier w konsystencji jest bardzo dziwny, strasznie się rozlewa wszędzie gdzie tylko może, nie jest łatwo z nim współpracować. Niestety, ale nie polecam nikomu, chyba, że ktoś lubi podziwiać kolor jedynie w buteleczce. A ładny jest, bo lilia z niebieskozielonymi migoczącymi drobinkami (najlepiej widać to na ostatnim zdjęciu).
Virtual Fashionmania – 150 Chameleon Charm
Nie, nie i jeszcze raz nie. Virtual, zmień to.
Leave a Reply
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Ooooo dokładnie tak! Nie wiem ile warstw bym musiala nałożyć,aby dobrze wyglądał;o
Ale to chyba też kwestia koloru,bo mam z tej samej serii tylko że zieloniutki i sprawuje się już lepiej;)
Ja mam jeszcze róż i pistacjowy, ale jakoś nie chce mi się po nie sięgać ;/
Róż mam i jest świetny, ja się w nim zakochałam! A tego kolorku nie lubię
Zdecydowanie nie mój kolor.
A jeszcze nakładanie tylu warstw…
No szału nie robi
ja również nie mam nerwów do tego lakieru końcówki prześwitują nawet po 4 warstwach :/ bubel a szkoda bo kolor piękny
No kolor bardzo mi się podoba, ale co z tego, jak ogólnie lakier jest badziewny ;/
Oj tam oj tam :P
haha, tylko czekałam, aż ktoś to w ten sposób podsumuje :D
kolor piękny i sama poluję na taki, ale w takim razie zapamiętam, żeby tego lakieru nie kupować :)
Jest mnóstwo podobnych odcieni w innych markach, na pewno coś znajdziesz podobnego :D
piękny kolorek ostatnio mam zajawkę na niego ale rzeczywiście jakościowo – koszmarek
A daj spokój, tragiczny jest ;/
u mnie schnie błyskawicznie i każda kolejna warstwa nie sprawia mi problemu
No to zazdroszczę, u mnie kicha jakich mało ;/
Ja nakładam go 3 warstwy, aby w miarę dobrze wyglądał.
Tutaj też nałożone było 3 warstwy + baza i nadal nie wyglądał tak jak powinien ;/
szkoda, bo kolor świetny ;(
No niestety
mam taki kolor błękitny i też ma takie drobinki
ale też z Virtuala?
ładny lakier, ale no fakt faktem można się wkurzyć ;c
No człowiekowi samo się ciśnienie podnosi ;/
Kolorek jest urzekający, ale ileż można nakładać warstw?! ;)
No tutaj chcieliby chyba kilkanaście ;)
oj, nienawidzę takich lakierów…
Ja też nie ;/
Trzy warstwy i nadal nie kryje? Bubel!
No kiepski, kiepski.
kolor piękny, szkoda, że jakościowo kiepski.
Kolor mi się podoba, ale jak długo schnie to ja dziękuję.
Całą wieczność!
jakie długie pazurki!
A no urosły :D
Mi się tam kolor nawet nie podoba;)
A ja fiolety baaaardzo kocham ;) Ale niestety niekoniecznie od tej marki ;)
Rozdanie kosmetyczne u mnie! Ziemia Egipska BIKOR do wygrania! Zapraszam :)
https://youbeautiful-kosmetycznefantazje.blogspot.com/
Faktycznie, kolor piękny, ale skoro taki straszny w użyciu :/
A daj spokój, trzeba się strasznie namęczyć ;/
Z virtual nie mam jeszcze żadnego lakieru i może dobrze? :)
Ponoć nie wszystkie kolory takie straszne. Ja mam jeszcze dwa inne, ale aż się boję ich próbować ;/
Kurczę szkoda,bo kolor ciekawy;(
no cóż poradzić ;/
Jest piękny, ja bym dała warstwę białego lakieru pierw, a potem ten lakier i myślę że byłobby już dobrze,m nawet więcej, jestem pewna bo sama tak robię, chociaż dosyć rzadko, bo staram się kpować lakiery które dobrze kryją.
Np w przypadku neonowych np od GR bardzo sprawdza się biała baza :}
No na pewno jest to jakieś rozwiązanie ;) Ale akurat fiolet może kryć sam w sobie, co niejednokrotnie udowodniły inne firmy…
Nie lubię takich lakierów. Zwykle po pomalowaniu jednej dłoni, nawet z największym trudem i tak to zmywam, bo jest tak zła.
No ja też nie bardzo lubię, więcej roboty a efekty kiepskie ;/
Kolor nie w moim guście ;)
Jak najbardziej to rozumiem ;)