Uroda
Bajka o księciu
Masełka są doskonałe dla skóry, bo zawierają czyste, naturalne masła, olejki eteryczne, a dla wygody mają tasiemkę, dzięki której powiesisz je w łazience. Użyj masełka pod prysznicem, już po umyciu się, masując nim kilka razy skórę. Szczególnie zadbaj o miejsca, gdzie jest ona szczególnie narażona na wysuszenie, czyli łokcie, pięty i kolana. Masełko kakaowe głęboko odżywi skórę, a naturalne olejki dopieszczą ją i nadadzą smakowitego aromatu!
Bomb Cosmetics – Naturalne nawilżające masełko pod prysznic – KSIĄŻĘ
Nawilżające, czyste masełko do używania pod prysznicem. „Książę” pokryty jest doskonałymi granulkami peelingującymi z orzecha włoskiego oraz w całości wykonany z czystych masełek shea oraz kakaowego. Dodano do niego także naturalne olejki z orzecha Kukui oraz Kardamonowy. Twoja skóra będzie po nim pachnąca i doskonale odżywiona!
Waga: 70g
Pierwsze użycie tego produktu sprawiło, że moja skóra nie dość, że została wypeelingowana to jeszcze przyjemnie nawilżona. Nie musiałam smarować się żadnym balsamem, ponieważ kostka dała sobie radę. Jednak cała ta wierzchnia warstwa pozostała tylko wspomnieniem i przy drugim spotkaniu musiałam już wzdychać tylko do „gołego księcia” ;) Rozpieszczał mnie i moje ciało jak tylko umiał. Skóra po użyciu tego produktu jest miękka, gładka i bardzo nawilżona, ale nie tłusta i lepka.
Zapach ma dosyć delikatny, w żadnym wypadku nie drażniący nosa. Jest też dosyć wydajnym produktem, bo nie trzeba go dużo nakładać a jedynie przejechać po skórze, a chwilę później spłukać, to wszystko. To taki balsam do ciała pod prysznic. Rzeczywiście działa i bardzo chętnie po niego sięgam. Świetny pomysł z tą wstążką, dzięki niej balsam można sobie powiesić, ale też jeśli się trzyma też za nią to jest pewność, że nam się kostka nie wyślizgnie.
Może nie jest prawdziwym przystojniakiem, ale serce ma dobre i wie, jak dogodzić kobiecie. A przynajmniej rozleniwić umie. Zaoszczędza się dzięki niemu mnóstwo czasu na codziennej pielęgnacji, a wnętrze ma bardzo bogate, same cudowne masła i olejki.
Księcia można sobie kupić za jedyne 25 zł na stronie aromatella.pl i żyć długo, szczęśliwie i … leniwie.
prezentuje się fajnie:) A moje pierwsze skojarzenie gdy spojrzałam na zdjęcie – jakaś fajna kawa:D
No nie jest to kawa i nie pachnie tak nawet ;)
Ojej ale ekstra gadżet:) Pierwszy raz widzę takie masełko i już go pokochałam:)
Jest warte grzechu :)
Tak, ja również miałam takie skojarzenie – z wielkim kubkiem pysznej kawy :)
hehe, a ja tam kawy nie piję, może dlatego mi się w ten sposób nie kojarzy ;)
Być może właśnie dlatego ;) Mi przyszła przez Ciebie ochota na taką z cynamonową posypką <3
Ciekawy gadżet:)
ciekawy produkt :)
pierwsze zdjęcie wygląda jak filiżanka cappucino fotografowana od góry ;)
hehe, nawet ucho ma :D
ciekawy, ale sama nie wiem co o nim myśleć ;) Ale za to sklep z którego pochodzi jest super!
No tak, sklep to już w ogóle ma tyle ciekawych rzeczy, że całą wypłatę bym mogła w nim zostawić :D
Ja myślałam że tu będzie piękna historia o poznaniu księcia w kawiarni hahaha ;P
Co Wy wszystkie o tych kawach dzisiaj? ;p
Fajnie się prezentuje:)
Unikam tego rodzaju produktów, bo próbuję wyczyścić skórę – nie natłuścić. Zazdroszczę osobom, które mogą używać takich cudeniek :)
No ale przecież wcześniej myję się normalnie żelem, a dopiero potem natłuszczam masełkiem i spłukuję :)
myślałam,że coś o kawie będzie hehe a tu masełko :)
O masz, następna o kawie myśli ;p
tych pod prysznic nie próbowałam- jedynie te przeznaczone do masażu. Wanilinka moja ulubiona:)
wizja leniwego zycia kuuusi mnie :D
wizja leniwego zycia jest bardzo kuszaca :)
Fajnie to wygląda :) Jak zobaczyłam zdjęcie w miniaturce to myślałam, że to kawa :D
Całkiem całkiem ten książę :D:D
pierwszy raz widzę to cacko!
pozdrawiam ♥♥♥
/ https://annetteaurore.blogspot.com/
Idealne dla leniuchów;) ale powiem że pierwszy raz coś takiego widzę; )
pozdrawiam i zapraszam do siebie
z gory caly czas mam wrazenie ze to jest jakas przyszna kawa < 3
Wygląda interesująco :)
Ale Księcia,to zdaje się masz jeszcze lepszego :)
Pierwszy raz je widzę ;)
O rany… CHCĘ !!! :D