Uroda
Brzoskwioniowy peeling Mariza
Peeling towarzyszy mi przy każdej kąpieli. Podobnie jak jakieś płyny tworzące bąbelki, żele i kilka innych produktów. Nie wyobrażam sobie inaczej, uwielbiam, kiedy moja skóra jest gładka i gotowa na przyjęcie jakichś dobrych składników pochodzących z maseł do ciała czy balsamów. Dzisiaj chciałabym przybliżyć trochę kosmetyk pochodzący prosto z katalogu ;)
Mariza linia SPA Brzoskwinia- cukrowy peeling do ciała z olejkiem z kiełków pszenicy
Peeling pachnie Fantą albo podobnym napojem. Nie jest to najpiękniejszy zapach brzoskwiń jaki czułam, ale też nie jest nieprzyjemny. Mógłby być odrobinę bardziej naturalny. Jest dosyć zbity i taki jakby kleisty ale dobrze się rozprowadza. Ma kolor oranżady. Jest dosyć ostry, dlatego trzeba sobie stopniować tarcie. Ja akurat lubię mocne zdzieraki, dlatego mi to odpowiada. Drobne zaczerwienienia szybko znikają. Skóra po użyciu jest dobrze oczyszczona, dodatkowo pokryta cieniutką warstewką ochronną. Ja i tak później używam masła do ciała, ale jeśli zapomnę to nic się nie dzieje, bo dzięki tej powłoce na ciele nie ma uczucia ściągnięcia. 200ml za 19 zł to dobra oferta, tym bardziej, że jest dobrym i wydajnym zdzierakiem. Warto spróbować.
Zapraszam na stronę www.mariza-polska.pl, gdzie znajduje się cała oferta Marizy oraz można kupić ten właśnie peeling. W razie pytań można pisać bezpośrednio do Pani Izabeli na adres: mariza-polska@wp.pl.
Lubicie kosmetyki Marizy? Co szczególnie polecacie?
bardzo ciekawy ten peeling. Muszę go kiedyś wypróbować.
Kiedyś był moim ulubieńcem :)
O widzisz, a ja dopiero odkrywam co tam w Marizie ciekawego jest :)
Ciekawi mnie ten peeling;)
Uwielbiam peelingi, więc na pewno jak nadarzy się okazja to wypróbuję :-)
Przydałby mi się ;)
uwielbiam kosmetyki tego typu !
Nie używałam ale wersja zapachowa z pewnością by mi przypadła do gustu :)
nie lubię sztucznych zapachów :/ ale za to kocham pilingi :)
ja ostanio przeglądałam katalog i jest tam naprawdę wiele ciekawych kosmetyków :)
Ja mam kilka produktów od nich i są całkiem niezłe jak za takie pieniądze :D
zakochałam się w tym pilingu ;D
ja mam poziomkowe ;))
Ale poziomkowe to chyba masło jest no nie?
lubię kosmetyki marizy, chociaż nie wszystkie ;D ale peelingu jeszcze nie miałam, na pewno sobie zamówię
A ja się dopiero zapoznaję :)
Nigdy nie miałam żadnego kosmetyku tej firmy…ciekawy :) A.
szkoda, że nie powala zapachem
już sobie wyobrażałam piękny zapach brzoskwiń, jednak zapach fanty w ogóle mnie nie kręci, szkoda…
Bardzo lubię brzoskwinie, morele ale tutaj bardziej jest właśnie w stronę sztucznego napoju.
Wygląda ciekawie…lubię takie owocowe kosmetyki i czuję się skuszona :D
Pięknie musi pachnieć :)
już się nie mogę doczekać aż sama będę go mogła przetestować :)
przetestuję:D
Nie miałam jeszcze, ale mam takie zapasy peelingów, że chyba dopiero w przyszłym roku coś kupię :D
Nie znam tej marki i nie miałam z nią do czynienia także nie polecę Ci niestety nic :( Ale co do peelingów to Perfecta ma świetny solny peeling do ciała <3 zakochałam się
ależ musi pachnieć :)
Szkoda, że nie jest dostępny stacjonarnie.
O, już wiem co zamówię w przyszłym miesiącu :D
sama parafinka nie dziękuję :) wolę sama ukręcić z cukru i oleju ale rozumiem że każdy wybiera to co mu pasuje :)