Decubal – nawilżająca pianka do mycia twarzy

Pamiętam kiedyś już używałam pianki do mycia twarzy, byłam zadowolona i miałam ochotę na więcej. Nie jest to jednak taka prosta sprawa trafić na piankę, która byłaby w dobrej cenie, była łatwo dostępna i spisywała się świetnie. Kiedy dostałam całą serię produktów Decubal to bardzo się ucieszyłam, ponieważ wśród nich pojawiła się również pianka do mycia twarzy. Od razu zabrałam się za używanie.

Decubal – nawilżająca pianka do mycia twarzy

Kosmetyk ma wygodną pompkę, która z płynu czaruje nam pianę. Ogólnie podoba mi się proste opakowanie, na bieżąco wiem, ile kosmetyku mi zostało i nic mnie nie jest w stanie zaskoczyć. Można też łatwo dozować ilość pianki, dowolnie jej dokładać, jeśli ma się wrażenie, że jej za mało. Aksamitna konsystencja, bardzo lekka, a potrafi zmyć wszystko co najgorsze, cały nagromadzony brud na twarzy, resztki makijażu, kurz. Jest bardzo delikatna i lekka. Nie uczuliła mnie, pozbyto się tutaj agresywnych składników. Zawiera między innymi nawilżającą i pielęgnującą glicerynę oraz alantoinę, która działa jak łagodny peeling, zapoczątkowując w ten sposób odnowę komórkową. Bardzo fajne jest w niej to, że nie wysusza a lekko nawilża. Nie ma uczucia ściągnięcia. Jest to produkt bezzapachowy, co mi też odpowiada. Ja go używam codziennie rano i wieczorem, ale mogę powiedzieć, że jest średnio wydajny. Wystarcza na miesiąc codziennego stosowania, może dlatego, że zawsze używam dwóch pompek na raz, jedna to dla mnie za mało.

To kolejny produkt marki Decubal, który mogę z czystym sercem polecić każdej z Was. Tutaj można sprawdzić, gdzie stacjonarnie kupić kosmetyk. Trzeba zapłacić za nią do 20 złotych.

Przy okazji, wszystkim swoim imienniczkom składam najlepsze życzenia imieninowe! Wasze zdrowie, Izabelki! Ja swoje imieniny spędzę w Warszawie na Sephora Trend Report, gdzie właśnie jadę wraz z kim? No z Anią Jedwabną i Kingą Queeniak  :) Podobnie będzie z jutrzejszymi urodzinami, spędzę je w blogerskim otoczeniu, wśród kosmetyków i warszawskich drinków :) Mam nadzieję, że weekend mi się uda, a Wy niebawem spodziewajcie się relacji, na pewno coś napiszę od siebie. Udanego weekendu!