Uroda
Farmona Sweet Secret – kokosowy sorbet do mycia ciała
Kiedy zaproponowano mi testy kilku produktów od Farmony, długo się nie zastanawiałam. Dziękuję też z tego miejsca po raz kolejny Agencji Werner i Wspólnicy za zainteresowanie. Bardzo lubię zarówno Farmonę, jak i wszelakie pięknie pachnące kosmetyki. Pisałam już o soli do kąpieli, dzisiaj przyszedł czas na kokosowy sorbet do mycia ciała o zapachu słodkiego kokosa i bananów. Co wyszło z połączenia tych zapachów?
Sorbet ma bardzo lekką, delikatną konsystencję, w której można zauważyć takie większe granulki. Dokładnie nie jestem w stanie stwierdzić, jakie one mają tam zadanie. dla mnie ciekawiej to po prostu wygląda, ale granulki w żadnym wypadki ani trochę nie peelingują. Sorbet się nie pieni tylko delikatnie rozmazuje na ciele. Oczywiście bardzo dobrze myje, nie podrażnił mnie, ani nie uczulił. Nie zauważyłam żadnego nawilżenia, natłuszczenia. Czy jest wydajny? To wszystko zależy od przyzwyczajeń, ja się muszę przyznać, że jestem dość rozrzutna pod tym względem. Mieści się w normie wydajności. Najfajniejszy jest w nim zapach, to klucz do sukcesu tego kosmetyku. Nie sposób mu się oprzeć, chciałoby się wprost spróbować jego smaku :) Słodki, kokosowo-bananowy, me gusta!
W ogólnym rozrachunku produkt oceniam jako dobry, dodać do tego świetną dostępność (na każdym kroku go widzę). Co do ceny, to zależy też od portfela. Kosztuje około 12zł za 225ml, wiem, że za połowę ceny można kupić coś innego, równie fajnego. Ten sorbet jednak jest całkiem miłą odmianą dla caaaałej reszty moich żeli pod prysznic.
Znacie serię Tutti Frutti? Co myślicie?
znam znam, uwielbiam jego zapach,ale samo działanie produktów u mnie nie jest takie rewelacyjne :)
nie pieni się… nie lubię myjadeł które się nie pienią :(
Kupiłam sobie peeling waniliowy z tej serii, ale na razie czeka jeszcze na pierwsze testy. Zastanawiałam się nad tym sorbetem, bo uwielbiam wprost słodkie zapachy, ale się nie zdecydowałam. Nadal mnie jednak kusi. Jedno, co by mi na bank przeszkadzało, to brak piany. Lubię jak kosmetyki do mycia obficie się pienią, z resztą to samo dotyczy szamponów. Ot taka moja fanaberia :) Pozdrawiam.
znam tę serię miałam masło od nich, ale zapach mi się po pewnym czasie znudził. Teraz dostałam do testowania ich peeling cukrowy i sama jestem ciekawa jaka będzie moja opinia
Chętnie kupiłabym na zimę:) jeśli chodiz o Tutti frutti to jakoś nie przepadam za tą serią.
A mnie się podobał ;) zawsze coś innego
Te granulki to nic innego jak KOKOS, łatwo można to stwierdzić, bo kosmetyk jest kokosowo-bananowy :) Nie miałam go, jak z resztą żadnego z Tutti frutti produktu ;)
Mam go i bardzo lubie jego zapach:-)
nie miałam, nie znam :) ale sama myśl o tym zapachu przywołuje uśmiech na twarzy :)
miałam z tej serii migdałowo-truflowy balsam do ciała – i po prostu zakochałam się w nim! :) Działanie jak działanie, ale TEN ZAPACH – ledwo się powstrzymywałam, żeby go nie zjeść :P
uwielbiam ich zapachy!!
Lubię tę serię:)
uwielbiam zapach:)mi nie przeszkadza, że się nie pieni, ma dobrze myć i pachnieć!
miałam go, pięknie pachnie
Znam i bardzo lubię;) za wszystko!
Cudowny-działanie ,zapach -aromaterapia+obserwuję
rzeczywiście widzę go na każdym kroku :D ale jakoś nigdy się nie skusiłam :)
mmm już czuję ten zapach :)
tutti frutti? mają fajne rzeczy, choc nie powalają tak jak np. Stara Mydlarnia :) jestem bardzo ciekawa tego sorbetu. :)
ale masz piekny szablon i nagłówek ;o zapraszam do mnie ;D
Pod względem zapachowym na pewno jest super :)
ale musi pięknie pachnieć :*:*