Uroda
Razem na tak, osobno na nie
Ciągle szukam idealnego duetu do włosów. Szamponu i odżywki, które spełnią moje oczekiwania, do których będę miała ochotę wracać. Póki co czuję się trochę jak króliczek doświadczalny i co rusz mam inny szampon i inną odżywkę do włosów. W ramach współpracy z Elfa Pharm wybrałam sobie szampon do suchych włosów oraz balsam przeciw wypadaniu. Co z tego wyszło?
Szampon do włosów suchych ma mocno ziołowy zapach i dosyć lejącą konsystencję. Nie ma jednak problemu z nakładaniem go, z pienieniem się itd. Dobrze oczyszczał włosy i skórę głowy. Nie miałam problemów ze spienieniem go, mimo iż nie ma w sobie SLS i SLES. Nie mam suchych włosów, ale kiedy używałam wersji do przetłuszczających się to miałam wrażenie, że mocno mi przesusza włosy, dlatego zdecydowałam się na tę wersję, by tego uniknąć. Jednak to nic nie dało, włosy po tym szamponie również są jakby delikatnie przesuszone, takie sianowate na końcach. Nie ma mowy, bym użyła go solo.
Balsam do włosów przeciw wypadaniu pachnie również ziołowo i dosyć intensywnie. Jak na odżywkę do włosów to jest dosyć lekki. Zdaję sobie sprawę, że może chciano się tutaj skupić na wypadaniu włosów, ale niestety ja tego nie umiem stwierdzić. Było tak jak zwykle. Trzeba nakładać produktu dosyć dużo, bo jakby znika z włosów, a co za tym idzie butelka dość szybko mi się zużyła. Niestety nie mamy tutaj idealnego nawilżania. Ja wiem, producent nie obiecuje, ale jako kolejny krok zaraz po myciu włosów no to jakoś nie wyobrażam sobie, że zawsze mam takie no do końca wygładzone włosy. Trochę pomaga przy rozczesywaniu, ale nie można liczyć na to, że włosy rozczeszą się pod palcami.
Produkty dobrze ze sobą współpracują i tworzą zgrany duet, ale jeśli miałabym używać ich z osobna no to ja mówię „pas”. Nie są drogie a właśnie na każdą kieszeń, dlatego warto jest je wypróbować, może akurat komuś się spodoba i pozostanie im wierny. Kosmetyki Green Pharmacy często można spotkać na różnych promocjach za 6-7 zł.
ostatnio przyglądałam się tym kosmetykom w sklepie, ale nie wzięłam. Nie wiem od czego to zależy, ale moim włosom nie służą zbytnio te bardzo naturalne. Chyba przyzwyczaiłam je do oblepiania silikonami…
Bo to najpierw trzeba te włosy odzwyczaić od silikonów i dopiero wtedy naturalne przynoszą efekty. Owszem, nie zawsze się to udaje, ale niektórym osobom dobrze takie rozwiązanie służy :)
Miałam z GP jedynie szampon do włosów tłustych u nasady i suchych na końcach, jednak teraz nie mogę go nigdzie znaleźć. Szkoda, bo był bardzo dobry
Czyli jednym słowem bliźniaki.(Mam na myśli fakt iż nie mogą bez siebie żyć:P)
No tak mi się właśnie wydaje. Osobno nie bardzo sobie radzą, ale jak złączą siły no to coś już z tego jest :)
mam ten balsam, ale jakoś stoi u mnie i jakoś mi nieśpieszno go używać :)
Spróbuj, może akurat :)
Szkoda, że balsam mało wydajny jest i że osobno nie działają tak dobrze jak razem.
Lubię ten balsam, ale nakładam go głównie na skalp, a na długość włosów coś bardziej treściwego :)
To bym chyba zwariowała jakbym miała tak mieszać :(
Ale z drugiej strony nie ma sensu nakładać na całą długość czegoś, co ma działać na cebulki w sumie ;) Tak na logikę biorąc, chociaż widzę, że w opisie jest, że działa „aż po same końce”…
Dla mnie to żaden problem. Balsam działa dobrze na cebulki, ale na długość włosów nie, więc kładę go tylko na skalp. Proste
Może i proste, ale po co sobie utrudniać życie żonglując kilkoma produktami na włosy? Tym bardziej skoro nie spełnia obietnic o tym wypadaniu włosów no to motywacji u mnie nie ma.
Ja mam olejek przeciwłupieżowy i jest rewelacyjny zarówno sam jak i z szamponem z tej samej serii :)
Ja na szczęście nie mam problemu z łupieżem, więc nie sięgnę po niego. No i obym nie musiała rozglądać się za specyfikami tego typu :)
Olej arganowy – bardzo lubię i cenie go sobie!:)!
Koniecznie muszę wypróbować to duo ;))
ja mam ochote na cos z Green Pharmacy ale bardziej na cos w stylu jakis balsamow czy eliksirow :D
dla mnie ten balsam to niewypał, strasznie szorstkie włosy po nim miałam
Będę musiała się za nimi rozejrzeć, bo skład kusi, oj kusi ;)
Miałam z tej firmy szampon pokrzywowy i był nawet nawet :) /Ola
Ja pamiętam, że byłam bardzo zadowolona z odżywki z aloesem z Green Pharmacy, ale innych nie używałam.
Ciekawa parka :)
Ostatnio polubiłam szampony z GP :)
nie miałam :P
Miałam ten szampon i powiedziałam, że więcej nie kupię, ale może faktycznie była to kwestia braku odżywki ?
Nigdy nie stosowałam :-)
Jeszcze nie miałam nic z tej firmy ;)
Z GP używałam jedynie szamponu rumiankowego i w zasadzie jestem z niego zadowolona, chociaż cudów nie czyni…
zastanawiałam się nad kupnem tego szamponu, ale chyba właśnie od razu kupię duet :)
Jestem totalnie zawiedziona tą firmą. A szkoda.
Jeszcze nic z tej firmy nie miałam
ja też wciąż szukam swojego ideału jeśli chodzi o pielęgnacje włosów..jak trafie gdzieś na ten duet to się skuszę i wypróbuje :)
U mnie był podobny efekt po szamponie GP z rumiankiem. Włosy stały się suche i bez połysku.
Mam przeciwłupieżowy szampon z GP i u mnie sprawdza się genialnie!
Ja co prawda miałam trochę inny duet z GP, ale zdecydowanie lepiej sprawdzał on się osobno niż razem. Mocno oczyszczający szampon + przeciętnie nawilżający balsam to dla mnie trochę za mało ;-)