Uroda
Róż do policzków Mariza w odcieniu 01
Dawno temu dostałam do przetestowania róż, który jest z Marizy. Jako, że tych kosmetyków prawie nie znam to i nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Za to róże bardzo lubię i chętnie je testuję, a moja kolekcja sukcesywnie się powiększa. Przy okazji możecie zobaczyć, jak mi wyszedł eksperyment z farbą i tym sposobem włosy mam prawie czarne…
Tym razem róż nakładałam pędzlem Inglot 27TG.
Jest to kosmetyk o średniej pigmentacji, który idealnie się sprawdzi u dziewczyn, które dopiero zaczynają z makijażem bądź są bladolice. Nie można sobie zrobić nim krzywdy, jest bardzo delikatny. Dobrze się blenduje. Podoba mi się, że otrzymujemy tutaj dwa kolory, które możemy ze sobą połączyć lub skorzystać z jednego z nich. Tym sposobem mamy 3 warianty kolorystyczne, ja najbardziej lubię łączyć kolory ze sobą. Tutaj na zdjęciach nie żałowałam go sobie, a i tak efekt jest bardzo naturalny.
Róż jest dosyć trwały, niestety nie wytrzyma całego dnia, ale sporą jego część. Kosztuje 13,50zł za 11g. Pochodzi z serii Glamour Line. Całkiem niezła cena jak za taki produkt.
Zapraszam na stronę www.mariza-polska.pl, gdzie znajduje się cała oferta Marizy oraz można kupić ten właśnie róż. W razie pytań można pisać bezpośrednio do Pani Izabeli na adres: mariza-polska@wp.pl.
piękny kolor :)
No taki delikatny :)
bardzo ładny, delikatny efekt :)
Nie powinien nikomu sprawić problemu :)
Nawet fajny:)
A no :)
bardzo ładnie wygląda ;)
:)
fajny jest :) na początku myślałam, że to sleek, bo takie czarne pudełeczko ;)
Sleeka pokazywałam ostatnio, ale niebawem znowu będę ;)
Podoba mi się ;)
Bardzo się cieszę :)
Jaki ładny makijaż:) I te Twoje rzęsy <3 Miłych Juwenalii ;))
Niebawem będą i rzęsy na blogu w roli głównej ;)
bardzo fajne delikatne roze :) trzeba im sie przyjrzec:)
I taniutkie :)
u Ciebie prawie go nie widać, bardzo fajnie zlał się ze skórą :)
Czasem też właśnie o to chodzi, żeby było delikatnie i naturalnie :)
Śliczny ten róż. Mam dwa pudry brązujące z Marizy i szalenie je lubię, chyba powinnam i róży spróbować:)
Wypróbuj, są fajne :D
Ładny kolor, bardzo Ci pasuje.
Mi jakoś mariza nie do końca odpowiada, ale też nie jest zła
A ja bardzo słabo znam ich ofertę ;) więc się nie wypowiadam co do innych kosmetyków ;)
Świetny naturalny odcień:)
O tak, zdecydowanie :)
Na ostatnim zdjęciu nie wiem dlaczego, ale przypominasz mi Kate Perry :D.
Ładny kolorek
Hahaha, Kate Perry? W sumie, na drugie imię mi Kasia ;)
Ładny kolor, taki delikatny :)
A propos śliczny błyszczyk, czy mogę wiedzieć jaki ? :)
YSL Golden Gloss w kolorze 18, o ten: https://www.makeupalley.com/product/showreview.asp/ItemId=128683/Golden-Gloss-
:)
Śliczny kolor :)
Podoba mi się i róż i cena. Kurde :P
No tanie jak barszcz! :)
Piękny i Ty piękna:)
Dzięki :D
Ale Ty masz rzęsy!!!
Kolor pięknie wygląda, ale róży mam już zdecydowanie za dużo i powinnam przystopować :(( Napisz coś o tym pędzlu z Inglota, jeśli możesz:)
Jasne, chętnie coś napiszę :)
Róż różem, ale to Twoje ostatnie zdjęcie jest genialne!
A dziękuję :)
ale pieknie wyglądasz w tym kolorze włosów!
Dzięki, a mi się wydawało, że za ciemne to dla mnie ;)
podobno bardzo ciemne odcienie pasują jedynie 2%kobiet tak wyczytałam gdzieś ale wg mnie to bzdura od razu twarz jest wyraźniejsza ;) jaki to kolor ?
No nie powiem, nabrałam trochę pazura. Muszę tylko jedynie mocniej zaznaczać oczy, bo inaczej ginę…
A kolor to pomieszane dwa odcienie z Syoss mixing colors. I tu jest mix amaretto i ciemnego brązu (3-12) + mix czekolady i ciemnego brązu (1-18). Wyszło bardzo ciemne, prawie czarne, w słońcu widać to amaretto i ładnie się mieni. Dosyć ciekawie to wygląda :)
Róż w porządku, ale kolczyki to masz po prostu fantastyczne! :)
Pscółki? :D
Całkiem ładny delikatny efekt, u mnie róż bardzo rzadko gości na policzkach, zdecydowanie wolę bronzery :)
Ja znowu kocham róże, wyglądam wtedy tak… zalotnie? ;)
swietny ! jakie Ty masz brwi<3
No brwi mam spore, do tego ostatnio eksperymentuję z nimi jak widać ;)
Co tam róż. Ale cudny makijaż oka!!! <3
Dzięki Aguś :*
Makijaż rewelacja! ;)
Dzięki wielkie, ale to tylko kreska ;p
Lubię takie naturalne, średnio napigmentowane róże, ponieważ mam wówczas pewność, że nie uzyskam efektu matrioszki:)
No to róż z Marizy jest dla Ciebie stworzony! :)
Jesteś prześliczna i te oczy, wow!!!
Dzięki :)
Z Marizy ja polecam cienie z serii Selective, pojedyncze. Za TAKIE maty warto płacić!
glamdiva.pl
Mówisz? Zapamiętam :)
całkiem niezły efekt :) ja miałam pryzmę Marizy i choć bardzo ją lubiłam to po jakimś czasie oddałam ją koleżance bo drażniło mnie jej pylenie.
Mam i pryzmę, ale już nie jestem jej taką wielką fanką ;)
jak na Marize to świetnie ;)
Ja z Marizy to znam jedynie róż, jeden peeling, pryzmę i dwa lakiery, więc nie wiem jak tam z jakością reszty asortymentu ;)
bardzo mi sie podoba ten propdukt ;)) W ogole masz tak genialnie symetryczna twarz ze Ci zazdroszcze ;D
A gdzie tam! Symetrii tu zero, ja widzę jaka krzywa ;p
Ładnie wygląda ten róż na policzkach, a w ciemnych włosach Ci do twarzy ;-))
Tak mówisz? Uff, to dobrze :)
Wow świetny efekt, właśnie takiego produktu szukam i jeszcze ta cena :)
Masz przepiękne oczy i rzęsy :)
Dziękuję za miłe słowa!
Prezentuje się bardzo ciekawie :)
No też go lubię, to jest taki bezpieczny różyk :)
Bardzo dziękujemy za Pani opinię. Zapraszamy do współpracy i zakupów: https://sklep.mariza-kosmetyki.com.pl