Woski sojowe, mówi Wam to coś? Tarty i woski zapachowe walijskiej firmy
Busy Bee Candles są wytwarzane ręcznie z wosku sojowego, pozyskiwanego w naturalnym procesie z ziaren soi. Dzięki temu są one zdecydowanie zdrowsze podczas wdychania od produktów z parafiny i przyjaźniejsze środowisku.
Sojowe woski Busy Bee Candles pachną naprawdę długo, intensywnie i na dużej powierzchni.. Nawet, gdy je już zgasisz, zapach będzie się jeszcze długo utrzymywał w pomieszczeniu. Od niedawna sklep
aromatella.pl wprowadził do swojej oferty sojowe woski marki Busy Bee Candles. Ja mam okazję je testować i wiecie co?
Są moim HITEM!
Jeśli chodzi o taki wosk to wyglądem przypomina słynne YC, ale jest ładniej formowany. Kwiatuszek to czy babeczka? Każdy taki wosk waży 22 g i ma średnicę około 5,5 cm. Musicie też wiedzieć, że ogromnym plusem jest to, że woski nie tracą tak szybko zapachu jak na przykład wspomniane YC. Można używać ich wielokrotnie, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło! Nie dość, że wosk można sobie podzielić od razu na mniejsze części to jeszcze dodatkowo można go odpalić wielokrotnie. Jakie było moje zdziwienie, kiedy odpalony ponownie wosk pachniał tak samo intensywnie jak za pierwszym razem. Wosk sojowy jest bardziej miękki od parafiny, dzięki czemu łatwiej i szybciej się topi, a tym samym łatwiej go usunąć z kominka. Oprócz szerokiej gamy zapachów mamy również możliwość oceny zapachu po jego intensywności. Na stronie aromatelli po wybraniu każdego zapachu mamy zakładkę „dane techniczne”, gdzie znajduje się informacja od producenta o jego intensywności. Niech jednak to Was nie zwiedzie, 6/10 to już bardzo intensywny zapach!
Przechodząc do wariantów wosków, do wyboru mamy:
– woski sojowe duże w cenie 7 zł
– woski sojowe duże premium w cenie 9,99 zł
Linia wosków sojowych Premium to niezwykły produkt, bo składający się z aż dwóch zapachów! Tarta Premium jest dwukolorowa, a każdy kolor odpowiada za odrębny aromat. W trakcie palenia oba zapachy łączą się, a co jakiś każdy z nich staje się raz dominujący, raz towarzyszący.
– woski sojowe duże no-clean w cenie 9 zł
Woski z serii „No Clean” (bez czyszczenia) są wyjątkowe, bo dzięki nim znika problem jakiegokolwiek czyszczenia kominka po użyciu zapachu! Tarty umieszczone są w aluminiowej foremce, dzięki czemu włożysz je do naczynka Twojego kominka w całości, nie dzieląc tarty na mniejsze części i w takiej samej formie zdejmiesz ją, nie brudząc kominka, bo cały wosk pozostanie w foremce! Koniec z czyszczeniem naczynka po użyciu jednego zapachu, by rozpalić kolejny. Teraz wystarczy, że zdejmiesz całą foremkę z zawartością i już możesz wypróbowywać kolejny aromat!
– mini woski w cenie 11 zł
Opakowanie zawiera aż 4 sztuki mini wosków, z których każdy będzie pachniał nawet do 4 godzin. To aż 16 godzin ulubionego zapachu!
Mini woski są idealnym rozwiązaniem, jeśli:
– jesteś osobą kreatywną i lubisz tworzyć własne kompozycje zapachowe, łącząc ze sobą mini woski i tworząc własne, aromatyczne połączenia,
– cenisz sobie wygodę i wolisz wrzucisz mniejszy wosk do kominka, niż dzielić na części większe tarty.
Tak czy inaczej, cztery sztuki mini wosków będą razem pachnieć wyjątkowo długo, bo nawet do 16 godzin!
Wszystkie zapachy możecie zobaczyć tutaj.
Wosk zapachowy sojowy MELONADE – dostępny tutaj
Intensywność zapachu: 6/10
Lekko musujący zapach lemoniady w wersji melonowej. Owocowy aromat świeżego melona z nutą słodkiej lemoniady. Niezwykle przyjemny!
Był to pierwszy zapach, po który sięgnęłam. Mam ochotę do niego wrócić, bo jest niezwykle lekki i przyjemny, a mój chłopak za każdym razem pytał co to tak ładnie pachnie :) Owoce nigdy mi się nie nudzą. To właśnie on dał mi do zrozumienia, że nie mam do czynienia ze zwyczajnymi woskami, tylko z czymś więcej!
Wosk zapachowy sojowy SMOOTHIE Z MANGO I PAPAJĄ ( Mango and papaya smoothie) – dostępny tutaj
Intensywność zapachu: 6/10
Pyszne smoothie ze świeżo zmiksowanych egzotycznych owoców, słodkie, o kremowej konsystencji. Mango i papaja królują w tym smakowitym zapachu, który wniesie słońce w każdy Twój dzień!
Mango to ja uwielbiam w każdej postaci, a to właśnie ono gra tutaj pierwsze skrzypce. Gdzieś z tyłu przebija się papaja, jednak to nie ona tutaj rządzi. Bardzo owocowy i radosny zapach, który pobudza do życia i idealnie poprawia nastrój.
Wosk zapachowy sojowy SŁONECZNE MALINY (Sun kissed raspberry) – dostępny tutaj
Intensywność zapachu: 6/10
Wspaniały aromat świeżo zerwanych z krzaczka dojrzałych malin, rozgniecionych w miseczce przed podaniem na tarasie w słoneczny dzień… Prawdziwy smak lata!
Jeśli chodzi o maliny, to sprawa wygląda podobnie jak z wyżej wymienionym mango. Uwielbiam. Tym bardziej, kiedy jest prawdziwie soczyste i unoszące się dookoła mnie w powietrzu. Niezwykle słodki i kuszący zapach, który przywołuje letnią porę.
Wosk zapachowy sojowy LODY PRALINOWE (Praline Ice Cream) – dostępny tutaj
Intensywność zapachu: 5/10
Słodkie, lepkie toffi, posiekane orzechy macadamia, bita śmietana i… milion kalorii! Spokojnie, na szczęście ten zapach jest ich zupełnie pozbawiony. Możesz rozkoszować się aromatem pralinowych lodów bez najmniejszych wyrzutów sumienia!
Ten zapach mnie przerósł. To nie dla mnie. Bardzo ciężki, przytłaczający zapach toffi i orzechów, który przywoływał u mnie ból głowy. Kiedy poleżał otwarty między innymi woskami to niestety przeszły właśnie tym zapachem. Na szczęście podczas palenia mają swój aromat. Jestem na nie, a w tym momencie intensywność zapachu 5/10 w moim odczuciu jest przekłamana, jest o wiele mocniejszy.
Wosk zapachowy sojowy SOCZYSTE MORELE (Apricot lush) – dostępny tutaj
Intensywność zapachu: 5/10
Naprawdę piękny aromat prawdziwych moreli: słodki i bardzo soczysty. Idealny dla wielbicieli nietuzinkowych zapachów owocowych!
Morelka to jest to! Idealny zapach na chandrę, kiedy to potrzebujemy nieco uśmiechu i szczęśliwego zapachu dookoła siebie. Pachnie rewelacyjnie, nieco słodko, ale nie za bardzo. Przywodzi na myśl od razu wakacje, drinki z parasolką i niebieskie wody przy piaszczystych plażach. Jest świeżo, słodko i soczyście zarazem.
Wosk zapachowy sojowy no-clean CYNAMONOWE BUŁECZKI (Cinnamon buns) – dostępny tutaj
Intensywność zapachu: 4/10
Piekarnia w Twoim domu! Odkryj aromat cudownego cynamonu z nutą świeżo upieczonego ciasta. Pyszny, wspaniały aromat, którego nie będziesz mieć dosyć!
Uwielbiam cynamonowe bułeczki, takie zawijane, świeże i pachnące. Jak z piekarni. Opis tego wosku idealnie pasuje do jego woni, bo w jednej chwili rzeczywiście przenosimy się do piekarni wypełnionej cynamonowymi wypiekami. Jest świetnie!
Wosk zapachowy sojowy Premium BRZOSKWINIE W BITEJ ŚMIETANIE (Peaches & Cream) – dostępny tutaj
Intensywność zapachu: 5/10
Kremowa bita śmietana z dodatkiem wanilii i soczyste, dojrzałe brzoskwinie. Czy może być doskonalszy deser?
Zapachy brzoskwiń i śmietanki są uwalniane na zmianę, dzięki czemu zapach w Twoim domu wciąż się zmienia!
Bardzo ciekawy zapach zostawiłam na sam koniec. Jest to połączenie śmietanki z brzoskwiniami, dzięki czemu owocowe słodycze mieszają się z kremem otulając tym samym o wiele cieplej i przyjemniej. Złożony zapach spodoba się na pewno wieczorową porą, ponieważ nie jest nachalny i świetnie komponuje się…z ciszą.
Mam ochotę na więcej zapachów…
Related
nie znam ich, z opisu zachecają i kuszą :P
u mnie to różnie jest raz lubię te ciężkie zapachy i słodkie jak się palą, a raz coś orzeźwiającego i owocowego
Pierwsze słyszę , ale przyznam , że wyglądają kusząco :)
Chciałam napisać dokładnie to sammo :)
Nigdy o nich nie słyszałam, ale pięknie wyglądają. :)
Pierwsze o nich słyszę, narazie pałam miłością do YC, ale po te z pewnością też sięgnę :]
Oooo nie słyszałam o nich ale chętnie się przyjrzę :)
nie znam, ale musze poszukac ich w UK
Ja się przeprowadziłam do Szkocji i też muszę sobie stacjonarnie jakieś źródło znaleźć :D
Znam, uwielbiam, są stałym elementem zapachu w moim Domkowie ♥
Chętnie spróbuję :) Twoje opisy brzmią ciekawie, poza tym jestem wosko i wiecoholiczką :P
*świecoholiczką :)
No to witamy w klubie :D
No to chyba nie tylko mnie nimi zaciekawiłaś :)
Widzę, że wiele osób jest mocno zaciekawionych :D I słusznie :)
to już wiem co kupię jak skończą mi się YC
Zawsze jakaś odmiana od YC :)
Mam kilka tych wosków – jeszcze ich nie używałam,ale już mnie urzekły :)
Spróbuj koniecznie!
też pisałam o nich u siebie niedawno, są wspaniałe :) bardzo mnie kusi melonadka ;)
Widziałam, Ty miałaś ten małpi zapach :D
Czuję się skuszona :)
wszystkie owocowe mnie zainteresowały :) na pewno niedługo się na nie skuszę :D
Ja też owocowe bardzo lubię :)
Mam ochotę na kilka wersji :)
Muszę mieć :)
pierwszy raz o nich slysze ;) slodko wygladaja!
Ciut drożej a o ile zdrowiej od YC. Już mi się podoba;)
Nie słyszałam o nich, brzmi niezwykle zachęcająco :)
Kusisz :)
Zakupiłam je dziś stacjonarnie przy stoisku Kringle Candle w Centrum Manhattan w Gdańsku. Tych wosków była cała masa w przeciwieństwie do samych Kringle, aż byłam zaskoczona. Jutro będę testować :-)