Uroda
Soraya – Morelowy peeling
Tego Pana chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Nawet jak jeszcze któraś z Was go nie używała to jestem pewna, że słyszała. Do tego na pewno dużo i na pewno same pochlebne opinie. Nie ma się co dziwić, jest się nad czym rozpływać. Chodzą pogłoski, że bohater mojej dzisiejszej notki jest zastępcą wycofanego jakiś czas temu peelingu morelowego od St.Ives. Ja tego nie wiem, nie było mi dane go używać. Zupełnie mi to nie przeszkadza, ponieważ ten jest wystarczająco rewelacyjny!
Producent nam tu obiecuje, że peeling:
– głęboko oczyszcza i wygładza skórę,
– złuszcza i usuwa martwe komórki naskórka,
– zmniejsza widoczność porów,
– nawilża i odżywia,
– przyspiesza proces regeneracji i odbudowy naskórka,
– dodaje skórze blasku i świeżości.
Proszę obietnice dokładnie przestudiować, ponieważ producent nie kłamie. W rezultacie otrzymujemy głęboko oczyszczoną, gładką i promienną skórę. Mamy twarz jak pupcia noworodka. Serio.
Długo zwlekałam z kupnem tego peelingu, sama nie wiem dlaczego. Okazał się to strzał w dziesiątkę. Dzięki temu mam kolejny swój ukochany peeling do twarzy.
Teraz ja polecę go Wam, jeśli jeszcze ktoś nie używał i uważa, że ma swój ulubiony peeling marki X czy Y to … jest w błędzie ;p Spróbuj morelowego!
Ja po pierwszym użyciu byłam w szoku, po każdym kolejnym zresztą też. Buzia jest idealnie gładka, przygotowana na dawkę jakiegoś fajnego kremu. Miękka skóra, gładka, no rewelacja, co tu będę dużo mówić. Nie znalazłam wad tego kosmetyku. Odpowiada mi zapach, konsystencja, ostrość. Nie podrażnia, nie uczula. Kosztuje też niewiele, bo za 150 ml zapłacimy 12,19 zł. I możemy go wszędzie dostać. Po użyciu mam buźkę jak noworodek, więc czego jeszcze oczekiwać?
U mnie na pewno ten peeling będzie stałym bywalcem w kosmetyczne, jak się skończy to kupię kolejne opakowanie bez wahania. Nie wiem, jak mogłam wytrzymać bez niego tyle czasu.
Polecam go każdej z Was.
Miłego dnia,
Wasza Bellitkaa :)
Ja co prawda mam wersję do cery mieszanej, ale również peeling bardzo lubię:)
no no jak wszystkie obietnice spełnione i ładna cena to czemu by nie:)
Miałam go i bardzo się z nim polubiłam, na pewno jeszcze do niego wróce.
podobno jest fajny, moja siostra go używa, ja mam Ziaje enzymatyczną :)
Musze w koncu go kupic ;)
kocham ten peeling! mam nadzieję, że nigdy nie wycofają go ze sprzedaży:D
mam uwielbiam i jest to moj nr1 wśród peelingów do twarzy := tego st.ives tez nie uzywalam
chyba muszę go sprawdzić, same zalety! :D
Mam i ubóstwiam :)
ach tak kusicie nim, że w końcu będę musiała kupić:)
Dużo dobrego o nim słyszałam :)
Ja się przerzucam teraz na enzymatyczne, ponieważ mam problemy z naczynkami :)
Mój ulubiony :)
Mnie nie zachwycił. Zdecydowanie wolę peelingi Perfecty.
właśnie kończy mi się peeling i zastanawiałam się, jaki powinnam sobie kupić następny – teraz już wiem :)
Miałam kiedyś ten peeling ale nie mogliśmy się dogadać :/
a ja nie mogę go dostać u siebie :D
musi być świetny :)
dostałam paczuchę z Lotonu ♥
„Nawet jak jeszcze któraś z Was go nie używała to jestem pewna, że słyszała. Do tego na pewno dużo i na pewno same pochlebne opinie.” – dokładnie tak jest ze mną, słyszałam o nim wiele dobrego, i jak skończę mój peeling z Avonu to zakupie ten morelowy :)
kiedyś mój ulubieniec ale od niedawna stwierdziłam że jednak jest dla mnie za mocny i przerzuciłam się na peelingi enzymatyczne :)
też podchodzę do niego jak pies do jeża ale chyba w końcu się skuszę :)
mój ulubieniec :)
Ja używam tylko enzymatycznych :)
gdzieś mi się po głowie kołacze hasło 'peeling morelowy’ i próbuję sobie przypomniec o jakiej firmie mowa.. ale to chyba to byc musiało.. że tez był super i extra i w ogóle ahhh i ehhh :)
Ja byłam fanką peelingu St. Ives :) Z tego co widzę po opisie i zdjęciach to ten jest bardzo podobny. Kiedyś na pewno wypróbuję :)