Bellitkaa Blog

Uroda

Świąteczny płyn do kąpieli od Oriflame – nigdy więcej!

13/01/2013, Bellitkaa, 54 komentarze
I did not have much love for Oriflame cosmetics. Sometimes something happens to me, because I like it, and then I regret it as usual. It was the same with bath lotion, which was proposed for the holidays. The packaging was very tempting, the simple delicate patterns made me want to try. I had some strange belief that the scent while bathing with this liquid will be beautiful and will float everywhere. After all, holidays are a very specific time and no one will tell me that it is not associated with strictly defined scents. Magic Christmas Bubble Bath, because of it, it turned out to be a flop. Why?
OLYMPUS DIGITAL CAMERA OLYMPUS DIGITAL CAMERA
A bath liquid that is so fragile, with such a weak smell from my point of view, has no right to exist during the festive winter period. I understand that he can please someone and I do not say that he smells bad. What is it, it is not. The smell is beautiful, if we can sense it, that is, we will practically put our nose in the liquid. It is so weakly felt that it would not make any difference to me, as if it was odorless. Believe me that products for children are always slightly less perfumed than those of this liquid. I do not even mention the fact that this is not associated with Christmas.
Okay, the liquid does not smell, but maybe it’s fine, though? HAHAHA! I used 300ml for 3 and a half times. The fourth bath was so cheated that it was a shame to speak. Poor performance, the more that the bubbles were made so tiny and very quickly disappearing :(
I am not satisfied with this product at all, I like the packaging the most. It did not work in terms of smell or action. I paid about 12 zlotys for him on the promotion. After all, for this money I am able to buy even two great decent bath liquids!
Ori, what’s up? Do you have many such mistakes in the catalog? It seemed to me that the bathing liquid can not be fucked up, and yet …
Ehh, or I get such products from this brand or I do not know what’s going on. What is your opinion about Oriflame? Maybe there is something that would be worth buying to finally smile at the brand? Recommend something.

54 komentarze

  • Reply Pati 13/01/2013 at 08:47

    Ja nie za bardzo przepadam za kosmetykami tej firmy..

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 09:41

      Ja też, bo co się skuszę na coś to żałuję :/

  • Reply Rudaaa12 13/01/2013 at 08:50

    Też ich nie lubię, a płyn pewnie bym zamówiła gdybym dorwała katalog, bo też by mi ię opakowanie rzuciło w oczy :D

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 09:41

      No opakowanie ma ładne, takie proste a ciekawe :)

  • Reply pani domu 13/01/2013 at 08:52

    Ja od jakiegoś czasu szerokim łukiem omijam katalogi i firmy na O. i A. Już minęły ich dobre czasy

  • Reply Place Of Woman 13/01/2013 at 09:09

    Opakowanie ładne,szkoda,że produkt już nie…
    Pozdrawiam:*

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 09:44

      No produkt to porażka jakaś :/

  • Reply Zajęczak 13/01/2013 at 09:11

    Według mnie marka nie może pochwalić się dobrymi kosmetykami – taka jest moja obserwacja. Jednak nawet przy tej opinii pozostając, nie spodziewałam się, że nawet płyn do kąpieli można spierdzielić :D

    Trzeba się faktycznie postarać, albo po prostu przekombinować i chcąc by pomagało na to, na to i na to – ostatecznie spowodować, że składniki w tym zestawieniu zwalczały się wzajemnie, nie dając absolutnie żadnego efektu.

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 10:24

      Dało efekt – rozczarowania ;)

    • Reply Zajęczak 13/01/2013 at 14:55

      No więc sama widzisz, że działa :D

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 20:21

      Oby wiecej mi tak nic nie działało ;)

  • Reply weronkaa84 13/01/2013 at 09:23

    Miałam już trochę kosmetyków z tej firmy i szczerze mogę powiedzieć, że tylko wody toaletowe spełniły moje oczekiwania- ja miałam już kilka razy wodę Sun i Dancing Lady. Obie w pięknym, delikatnym zapachu i dość długo zapach się utrzymywał. Natomiast zdecydowanie nie polecam balsamów do ciała, żeli, kremów z tej firmy.

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 10:23

      Akurat wody toaletowe to już w ogóle mnie katalogowo nie interesują ;)

  • Reply wypad 13/01/2013 at 10:29

    Z tego co widzę na blogach to marka ma dość dobrą kolorówkę. Tak samo jest w Avonie. Pielęgnacja katalogowa jest zdecydowanie nie dla mnie, ale jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe to nie raz je zamawiałam i rozczarowań było mało (mówię tu o Avon, bo do Ori dostępu nie mam ;))

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 20:22

      Wypad, ale żeby płyn do kąpieli nawet spieprzyć?

  • Reply MuStories 13/01/2013 at 10:30

    nie brzmi zachęcająco;/

  • Reply ankas 13/01/2013 at 10:34

    Miałam go kiedyś, ale to fakt nie jest wydajny… też mi się nie spodobał:/

  • Reply Emila W 13/01/2013 at 10:39

    hmm też go miałam i więcej nie kupie

  • Reply Jus i Mag 13/01/2013 at 10:48

    żele pod prysznic itp staram się już raczej omijać-za każdym razem straszliwie przesuszają mi skórę :/
    lubię kosmetyki z serii miód i mleko
    czasem skuszę się na coś kolorowego w promocji
    ostatnio kupiłam wodę toaletową w śmiesznej cenie i cienie, w jakiejś super promocji
    zajrzyj do nas – kilka dni temu był post o tym
    pzdr
    Jus

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 20:25

      Ja to już staram się chyba omijać całkowicie ;/

  • Reply n. 13/01/2013 at 11:15

    nie przepadam za Oriflame, nie zamawiam nic. zdecydowanie lepszy jest w tej kwestii Avon, bo można naprawde niezłe kosmetyki upolować.

  • Reply Myotherworld 13/01/2013 at 11:26

    Kiedyś zamawiał w oriflame, ale przeszłam na avon i jestem z tego zadowolona. Zazwyczaj jak coś brałam była zadowolona, ale zdarzały się przypadki, że tak jak ty żałowałam zakupu. :) Fajny wpis.

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 20:27

      W Avonie też szału nie ma, ale i tak mam wrażenie, że jest coś lepiej. Tak czy siak, nie zamawiam już raczej katalogowo, za dużo bubli mi się trafiło.

  • Reply Maggie 13/01/2013 at 11:49

    ja jakoś nie lubię się z kosmetykami oriflame, już bardziej wole avon :)

  • Reply Daria 13/01/2013 at 12:10

    raczej nie używam kosmetyków z Oriflame, wolę Avon :P

  • Reply becomingbeauty 13/01/2013 at 12:18

    ooo kurcze ;) ale przynajmneij utwierdzilam sie w przekonaniu zeby nie zamawiac nic od nich ;)

  • Reply Lejdi 13/01/2013 at 12:22

    Jeśli chodzi o Ori, to mam tak, że albo kosmetyk okazuje się wielkim bublem, albo wielkim hitem – średniaczków nie mają :) Straszna loteria, bo nawet wśród kosmetyków z tej samej linii trafiają się i buble, i hity – na przykład błyszczyk Pink Me Perfect z linii młodzieżowej Very Me okazał się dla mnie cudeńkiem – piękny, trwały kolor, nie zlepia ust, nie zjada się – więc postanowiłam przetestować i inne błyszczyki z tej linii – po paru użyciach wylądowały w koszu :/ Oprócz błyszczyka z Ori mogę polecić kremy z serii Pure Nature, bardzo dobrze robią mi na buzię (ale ja nie mam jakiejś wymagającej cery). Świetny był też puder z serii z Liselotte Watkins – żałuję, że to była limitka. Poza tym, jestem totalną maniaczką ich perfum Mirage – zapach to oczywiście kwestia gustu (jest dość ciężki, a ja lubię takie), ale na plus zaskakuje też trwałość – dużo większa, niż w przypadku innych perfum Ori.
    Kiedyś się jeszcze lepiej orientowałam w ich kosmetykach, bo w czasach licealnych dorabiałam sobie jako konsultantka :D

    Pozdrawiam,
    Monika

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 20:36

      Ja w czasach licealnych dorabiałam jako konsultantka Avonu, ale później zrezygnowałam. Mam kilka osób, które prowadzą Ori, ale już wiedzą, żeby mi nie proponować katalogu. Czasem sama z ciekawości wezmę do ręki i jak cos mnie skusi wyglądem, jak np płyn do kąpieli o którym dzis była mowa to zamówię. Później zazwyczaj tego żałuję, bo okazuje się kosmetyk kitem ;/

  • Reply chodzpomalujmojswiat 13/01/2013 at 12:35

    ja kupiłam chłopakowi z Oriflame zapach (kosztował 19,90!) i uważam, że jest świetny ;) sobie krem do rąk i dla mnie jest to bubel. Także różnie widzę jest z tym Ori

  • Reply Tusia 13/01/2013 at 13:09

    jabardzo lubie produtky z Oriflame, nigdy sie nie zawiodłam!

  • Reply Catherine0219 13/01/2013 at 14:31

    Jestem konsultanką Ori ale szczerze powiedziawszy więcej u mnie kosmetyków drogeryjnych niż z Oriflame :)

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 20:38

      No to ładny przykład dajesz, ładny ;) hahaha

  • Reply Dagusia 13/01/2013 at 15:17

    opakowanie piękne ale zawartość jak widać już nie i ta wydajność ;(

  • Reply Franka 13/01/2013 at 15:26

    jestem konsultantką i dużo osób zamawia u mnie te kosmetyki ale sama ich nienawidzę ;p

  • Reply Magda 13/01/2013 at 15:52

    ja nie kupuję nic z Ori, bo mam uczulenie na ich kosmetyki i w sumie się cieszę, bo z tego co czytam w internecie wiele produktów jest beznadziejnych a ja nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto ;)

  • Reply Annabelle 13/01/2013 at 17:38

    szczerze?To dla mnie Avon i Oliframe to jedna liga.Jedno i drugie dla mnie przereklamowane.
    Kiedyś,gdy moja siostra wchodziła w ten „biznes” to było coś,i wogóle wielki szał pał na te firmy,ale teraz to już przeżytek.
    Mam kilka produktów,które kupiłam,albo na naprawdę porządnej okazji,albo wiem,że są dobre,ale w eksperymenty już dawno się z nimi nie bawię;)

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 20:41

      Ale żeby zwykły płyn do kąpieli spieprzyć? Wiesz no, tego to się raczej nie spodziewałam. Nie kupuję jakichś kosmetyków innych katalogowo, ale nawet na podstawy nie ma co liczyć.

  • Reply Kama 13/01/2013 at 18:18

    Mam i bardzo, bardzo lubię ;)

  • Reply nikki 13/01/2013 at 19:50

    Może założenie było takie, że jak płyn do kąpieli tzn., że wchodzisz do wanny i trzymając w ręku butlę z płynem sobie go wąchasz ;)

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 20:44

      hahahaha no błagam Cię! Aleeeee to mogłoby wypalić :D Do tego wyobraziłabym sobie, że dookoła mnie jest mnóstwo bąbelków i już ;)

    • Reply nikki 13/01/2013 at 20:47

      No widzisz, da się? da się :P Producent po prostu docenia bujną wyobraźnię swoich klientów i daje Ci płyn, a resztę sobie musisz sama dorobić ;)

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 20:52

      To niech napisze na opakowaniu prosto z mostu: Dajemy Ci kosmetyk, a Ty dzięki swej bujnej wyobraźni użyj go jak chcesz ;) Och, ja głupia, nie wpadłam na to i bezmyślnie wlałam wszystko tak po prostu do wanny ;)

    • Reply nikki 13/01/2013 at 21:08

      Wlewanie płynu do kąpieli do wanny jest już passe ;)

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 21:10

      Ale gafa!

    • Reply nikki 13/01/2013 at 21:13

      Człowiek uczy się całe życie :P

    • Reply Bellitkaa 13/01/2013 at 21:17

      Dobra, przy kolejnym płynie ruszę tę swoją wyobraźnię :D

  • Reply Immenseness 13/01/2013 at 20:30

    ja sobie kupiłam Sparkle in Paris i jestem zadowolona, tylko że używam go jako żel pod prysznic

  • Reply AURORE blog 14/01/2013 at 01:21

    Unikam tej marki jak tylko się da… :)

  • Reply Monika B 15/01/2013 at 15:41

    Nie korzystam z płynów do kąpieli :)
    Z tej firmy również nic nie kupuję

  • Reply Żabadubida 20/01/2013 at 18:38

    Pierwszy raz na blogu :) Fajny, podoba mi się:) Zostanę na dłużej:) Jestem konsultanką oriflame, są kosmetyki które uwielbiam a reszty albo nie próbowałam albo się zraziłam. Moi ulubieńcy to woda toaletowa Enigma, pachnie rewelacyjnie i długo się utrzymuje. Również Eclat for women jest bardzo fajny, subtelny i elegancki. Z kolorówki bardzo lubię tusz Wonderlash na zmianę z tuszem Giordani Gold. Jedyne tusze które od początku do końca sprawdzały się i nie traciłam cierpliwości:)Mam również kilka błyszczyków (powershine) fajne, ale szybko je zjadam;)kilka cieni pojedyńczych, ładnie napigmentowane, nawet długo sie trzymają (oczywiście na bazie) Bardzo lubiłam peeling cukrowy z serii milk&honey, ale odkąd zamiast fajnego grubokrystaliczngo .cukru dali jakiś miał, czekam aż się skończy, a że obecnie mieszkam za granicą to jeszcze mam opakowanie zapasowe;/ chyba zacznę mieszac ze zwykłym cukrem:P Moim ulubieńcem jest również krem do rąk odżywczy. Obecnie moje dłonie starsznie szybko się przesuszają więc troszeczkę mi ten krem nie wystarcza, ale na okres wiosna/lato/jesien bardzo go lubię. Aczkolwiek jak to kobieta mam ochotę na zmianę i szukam czegoś nowego:)
    Pozdrawiam:)

  • Reply SabrinaK 25/01/2013 at 16:22

    Cześć:) ja również jestem konsultantką Ori. Każda firma ma kosmetyki i bardzo fajne, i beznadziejne… osobiście nie znam marki, która absolutnie wszystko miałaby fajne. Z Ori lubię perfumy, serię Pure Nature i biżu też mają niczego sobie(zwłaszcza perły, są piękne:))Moim hitem jest jednak potrójny korektor z OriflameBeauty:D Ale płyny do kąpieli, fakt – nie wyszły im.

  • Reply Ola 27/01/2013 at 23:43

    ja mialam olejek kokosowy z orlimalame do wlosow i bylam mega zadowolona :D

    • Reply Anonymous 24/02/2013 at 20:00

      O tak! Potwierdzam, to było genialne cudo i ten zapach, ale teraz z tego co się orientuje został wycofany,a seria szamponów zmieniona, a szkoda. Zauważyłam że i w Ori i w Avonie większość „starszych” kosmetyków była po prostu lepsza. Sama jestem konsultantką Avon i strasznie mnie denerwuje gdy po raz kolejny wprowadzają nową formułę dla danego produktu miast zostawić, jeśli jest dobre. Nie rozumiem po co poprawiać coś co się sprawdza…

    Leave a Reply

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.