Mleczny olejek marki Bielenda trafił do mnie przez przypadek, to był prezent, który dostałam na wrześniowym spotkaniu blogerek w Rzeszowie. Sama bym go nie kupiła z prostej przyczyny. Bardzo rzadko używam tego typu kosmetyków. A jak już się na coś skuszę to później stoi otwarte przez długi czas, poużywam trochę, a później wyrzucam, bo się […]