Każda z nas czasem ma ten dzień. Przychodzi niespodziewanie. Siadasz rano przed lustrem i nie masz koncepcji – żadnego, nawet najbardziej absurdalnego pomysłu na to, jak się dzisiaj pomalować. Mnie taki dzień zdarza się mieć średnio dwa razy w tygodniu. Wtedy wybieram zazwyczaj ulubiony podkład, ulubiony róż do policzków, czarny tusz do rzęs i zazwyczaj […]
Muszę uczciwie przyznać, że poszalałam trochę w grudniu z zakupami. Jedne rzeczy planowałam od jakiegoś czasu, inne okazały się spontanicznymi decyzjami. I chociaż dzisiaj pokażę tutaj tylko mały, ale za to jaki!, wycinek tego wszystkiego, co wpadło w moje ręce to uwierzcie mi, mam sporo fajnych rzeczy do testowania. Niebawem na pewno zaczną pojawiać się […]