Serduszkowy manicure z lakierami hybrydowymi Semilac
Witam Was z Nowym Rokiem! Mam nadzieje, że nastroje dopisują. Ja muszę przyznać, że przerwa dobrze mi zrobiła, byłam w Polsce i świetnie tam odpoczęłam. Jednak czas się wziąć do roboty i dlatego przychodzę też z postem. Na rozgrzewkę jest coś łatwego do czytania i oglądania, czyli paznokcie. Ten manicure towarzyszył mi początkiem grudnia, ale natłok obowiązków w tym czasie, a późniejsze święta spowodowały, że nie pokazałam go wcześniej. Jest to bardzo prosta kombinacja lakierów hybrydowych marki Semilac. Mamy tutaj bordo, opisane jako 071 Deep Red, mamy klasyczny biały 001 Strong White oraz czarny 031 Black Diamond.
Do tego wszystkiego dołożyłam naklejki (kupione na allepaznokcie) w kształcie serduszek. Wyglądało to pięknie, aż do momentu, kiedy moje nowe czarne spodnie postanowiły zafarbować mi białe paznokcie. Szczególnie dobrze widać to na ostatnich dwóch zdjęciach tego posta. Głupia ja nie zrobiłam zdjęć od razu, tylko po dwóch dniach kombinowałam, jak tu pokazać urocze serduszka jednocześnie ukrywając tamten mankament. Nie udało się, ale może akurat mój serduszkowy mani stanie się inspiracja na przyszłość? Za miesiąc Walentynki, wiec może czas zamówić serduszkowe naklejki?
Lakiery jak zwykle są świetne. Wszystkie ładnie utwardzają się w lampie (bo wiem, ze biały i czarny to czasem lubią się falować), a bordo bardzo mi pasuje do odcienia mojej karnacji. Bardzo dobrze się czułam z tym manicure, ale niestety przez to nieładne zafarbowanie od spodni rozstałam się z nim szybciej niż zwykle. To nic, będę mądrzejsza na przyszłość :)
Cudny mani ;) uwielbiam Semilaczki, najładniejsze i jakość na 5+… ;)
No super jest Semilac, już mam cale pudło kolorów :D I nie zamierzam na tym poprzestać, nad czym ubolewa mój portfel ;)
bardzo fajne serduszka ;)!
Serduszka to rewelacyjna sprawa, kilka sekund i zdobienie jak z gazety :D
bardzo ładny manicure. Lubię zdobienia w dobrym stylu :)
Wszystko by było dobrze, jakby mi zaraz na drugi dzień po pomalowaniu spodnie nie zafarbowały :( No ale trudno się mówi. Zdobienie bardzo proste i dlatego tak samo lubię.
znaczy były ofiary ;) a szkoda…
Ofiary to białe paznokcie, po prostu od spodni zafarbowały no i wiadomo, wyglądały jak brudne :( Spodnie do dziś piorę osobno, bo farba leci.
Piękne paznokcie :)
Dziękuję!
Oglądając na snapie Twoje pazurki, pragnęłam mieć ten kolor bordo <3 jednak zamiast Deep Red, kupiłam Classic Wine :D
Ale to specjalnie czy przez pomyłkę tak się stało? ;)
specjalnie :D chyba ;x
Ach to zdecydowanie hahah
sliczne ;)
Jejku, to wygląda tak uroczo! <3
Serduszka zawsze są słodkie <3
Piękne!
Ale piękne paznokcie ;)
A dziękuję bardzo :*
Podobają mi się te Semilaczki :) chciałabym kupić je gdzieś stacjonarnie ;p
No stacjonarnie to byłby luksus. Ja wiem jedynie o jednym sklepie (w Rzeszowie), gdzie na pewno są i można sobie obejrzeć. Sama zamawiam online, bo rzadko jestem w Polsce, a jak już jestem to mi szkoda czasu na milion sklepów :P
Piękny mani, z klasycznych kolorów semilacowych, ale jednak niepowtarzalny :) czarny i biały trzeba dłużej w lampie i nakładać cieniutkie warstwy to się nie marszczy – ja też to przetrenowałam :)
No właśnie ja tak robię, ale na Instagramie często widzę narzekania, że biały i czarny nie chcą się komuś utwardzać w lampie. Czasem nawet, o zgrozo, dziewczyny chcą nową lampę przez to kupować!
Deep red to mój absolutny faworyt jesienno-zimowy, jest fenomenalny! A manicure przepiękny! :)
Ja to w ogóle bordo lubię :D Przez cały rok ;)
Piękne paznokietki, te serduszka są przeurocze. Ja Semilaki kupuje stacjonarnie w Drogeriach Laboo.
Pozdrawiam:)
Nigdy nie byłam w tej drogerii, ale dobrze wiedzieć, że tam są. Też po 29zł?
Cudowne MANI ! Bardzo w moim guście :)
Cudne! :)
gdzie w rzeszowie można kupić lakiery semilac ?
W Golden and Beauty w pasażu C.H. E.Leclerc Rzeszów na pewno: https://www.facebook.com/goldenandbeautypl/?ref=br_rs
A gdzie więcej to nie mam pojęcia, dość dawno mnie tam nie było :(