Uroda
Loton – maska odbudowująca z ceramidami i regenerująca z jedwabiem
Moje włosy się puszą, plączą dlatego bez odżywki do włosów, a jeszcze lepiej maski – nie ruszam się z domu. Muszę je ujarzmiać już od pierwszego etapu czyli mycia. W ramach współpracy z firmą Loton otrzymałam do testów dwie maski do włosów. Ostatnio skończyła mi się druga z nich, dlatego najwyższa pora na recenzję. Maski są podobne do siebie, dlatego postanowiłam, że opiszę je w jednej notce. Mimo to, mam tu tylko jednego faworyta.
Maska odbudowująca z ceramidami
Maska regenerująca z jedwabiem
Obydwie mają konsystencję mają średnio gęstą, ale dobrze się rozprowadzają i nie uciekają ani z dłoni ani z włosów. Zapach taki sobie, nazwałabym go mlecznym. Taki sam kolor produktu.
Lepiej spisywała mi się maska regenerująca z jedwabiem. Moje włosy były po niej przyjemnie miękkie, gładkie, lejące i lśniące. Już przy spłukiwaniu było czuć, że maska działa, mogłam spokojnie włosy czesać palcami, a właściwie to woda robiła to za mnie.
Maska z ceramidami spisywała się gorzej, miała trochę bardziej chemiczny zapach i nie sprawiała, że włosy były tak zadowolone. Nie było już tutaj takiego zachwytu jak w przypadku maski z jedwabiem. Nie była też zła i krzywdy mi nie robiła. Może na innych włosach spisałaby się lepiej, ale niestety nie na moich.
Jedna rzecz która mi się bardzo nie podoba to opakowanie. I nie chodzi mi tutaj o grafikę, bo ona akurat jest nawet dosyć przyjemna. Opakowanie jest po prostu oszukane. Widząc maskę wydaje się nam, że jest ona duża, w rzeczywistości mamy tam kawał dętego, pustego dna. Dzięki temu zabiegowi miałam wrażenie, że maska skończyła się za szybko. „Na oko” powiedziałabym, że maski jest z 200g, a w rzeczywistości znajdujemy jej 125g. Jako klient – nie lubię tych zabiegów.
Ja chętnie wrócę do tej maski, ale tylko do regenerującej z jedwabiem. Lepiej mi się przysłużyła. Są one ogólnodostępne, znajdziemy je w Tesco, Naturach, różnych sklepach w cenie ok. 9,90 zł.
Czy używałyście którejś z nich? Jak wrażenia?
Hmm sama nie wiem co mam o niej myśleć, ale w sumie wypróbować można..
Polecam tą z jedwabiem :)
wydaje się fajna ale też nie lubię takich drobnych oszustw ;)
Jest to strasznie denerwujące ;/
Poczułam sie mocno zainteresowana:) Rozejrzę sie za tymi maskami:)
One akurat są w miarę dobrze dostępne to nie będziesz miała problemu ze znalezieniem :)
nie używałam jej jeszcze, ale za taką cenę mogę się skusić :)
No jasne, warto spróbować :)
Moja mama poszukuje fajnej maski do wypróbowania, kupimy tę, myślę ze za taką cenę opłąca się :)
Oczywiście, że tak :)
przydalaby mi sie taka… :)
Nie ma się zatem nad czym zastanawiać :D
nie cierpię takich oszukańczych opakowań! tak jak i wielkich kartonów, a w środku małych pojemniczków :/
Coraz częściej się to niestety zdarza ;/
Też jeszcze jej nie miałam. Możliwe, że kupię.. Za taką cenę, nie będzie mi szkoda, jeśli się nie sprawdzi ;)
No dokładnie. Fortuny na pewno nie stracisz ;p
Muszę wypróbować
Szukam właśnie jakiejś fajnej maski do włosów :)
Swietne maski z jedwabiem SleekLine litrowe i za okolo 20 zl na allegro, POLECAM :)
http://www.mustbethebeauty.blogspot.com
Ja kupiłam tą z jedwabiem wczoraj :D I pierwsze co mogę powiedzieć to to, że włosy ślicznie pachną :)