Uroda
Papajowy scrub od Fennel
Bardzo się ucieszyłam, kiedy zobaczyłam papajowy scrub do ciała w przesyłce od Fennela. Scrub + papaja? To nie może się nie udać. Bardzo lubię w kosmetykach zapachy typu mango czy papaja, dodają mi energii i sprawiają, że człowiek się aż chce uśmiechnąć do samego siebie.
Mam mieszane uczucia co do tego kosmetyku.
Z jednej strony bardzo go polubiłam za właściwości. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić jeśli chodzi o działanie, ładnie ściera martwy naskórek. Przy tym wszystkim nie ma problemów z podrażnieniem, nie jest za ostry, dlatego nie mam zaczerwienionej skóry po jego użyciu. Skóra pozostaje gładka i jędrna, łatwiej jej przyswoić nakładane potem masła czy balsamy. Konsystencja trochę dziwna, jak na mój gust za sucha, przez co wydaje się, jakbyśmy miały jakąś modelinę w ręku. Widać to też na zdjęciu, bardzo się zdziwiłam zaraz po otwarciu słoiczka, gdzie zobaczyłam „popękaną” taflę. Można go formować jak tylko się chce. No i tutaj pojawia się minus, ponieważ właśnie przez tą konsystencję kosmetyk jest bardzo niewydajny. Tak szczerze, to zużyłam go w ponad tydzień, miałam na 5 użyć… Trochę mało.
Zapach kosmetyku bardzo ładny, świeża papaja. Intensywnie pachnie zarówno w słoiczku jak i podczas użycia. Szkoda, że nie utrzymuje się jeszcze na ciele, ale nie mogę tego wymagać, bo od tego są już masła.
Pomimo parafiny w składzie nie ma uczucia standardowo występującego po niej. Ja się parafiny nie boję w peelingach, nie nakładam ich na twarz więc jak dla mnie może ona sobie być, dopóki nie pozostawia jakiejś nieprzyjemnej warstwy na skórze.
Peeling kosztuje około 29zł a jego dostępność można sprawdzić bezpośrednio na stronie Fennela, tam znajdziecie, gdzie można kupić. Stacjonarnie ja tych produktów nigdzie nie widziałam.
Ja już skusiłam się i kupiłam sobie peeling od nich o zapachu lodów truskawkowych, o mamooo… Ale to opowiem o nim za jakiś czas :) A Wy miałyście okazję używać jakichś kosmetyków marki Fennel? Zapachy z tego co widzę mają boskie!
Uwielbiam takie zapachy! :)Od razu zwróciłam uwagę na konsystencję kosmetyku… dziwna sprawa. Musi pachnieć niesamowicie, tylko dlaczego jest taki niewydajny?!
Ni, jakby zmieniła się choć trochę konsystencja to byłoby jeszcze lepiej. A zapach boski!
zapach musi mieć obłędny, w końcu to papaja :)
Papaja zawsze obłędnie pachnie :D
trzeba kupić koniecznie
Zapach wygląda jak moja milosc od pierwszego wejrzenia :D
ciekawi mnie jego zapach. Szkoda, że jest mało wydajny.
Te suche peelingi zazwyczaj są niewydajne, też nad tym ubolewam :(
ich kosmetyki ślicznie pachnie i działają, tego nie znam, ale mam inne i bardzo lubię
Mmmm właśnie czegoś takiego szukałam ostatnio :) Jak gdzieś zobaczę to zakupię :)
Pozdrawiam :)
Kusi mnie glownie ze zgledu na zapach ;)
trzeba kupic koniecznie;]
jeszcze się z takim nie spotkałam, papaja <3 ach!
Czekam na recenzję peelingu o zapachu lodów truskawkowych <3
PS:Paczka dotarła,dziękuję;*
pewnie zapach jest nieziemski ale ta konsystencja dziwaczna…
Papaja samo orzeźwienie;)
nie znam tej firmy :)
na pewno pięknie pachnie :D
Uwielbiam tego typu zapachy!
wygląda jak lody albo mus :) mniam ! ;) pysznie ! :))
ja nigdy nic nie miałam z tej firmy chyba…
Ja miałam masełko winogronowe i bardzo je polubiłam. Mam ochotę na jeszcze :D
papaja. Lubię ten zapach. Co do notki . Fajna ;))
Uwielbiam kosmetyki o zapachu papai czy mango, wszystko co świeże :) szkoda że wydajność marna:/
Musi mieć boski zapach, ale parafina mnie trochę zniechęca. Gdzie kupiłaś masełko Tso Moriri stacjonarnie? Też jestem z Rzeszowa ;)
Miałam ciasteczkowy jogurt:) A teraz testuję masło kokosowe:)
Lubię kosmetyki Fennel już za same zapachy, działanie też niezłe. Szkoda, że są dostępne tylko przez internet…Ja osobiście peeling stosuję tylko raz w tygodniu, więc miałabym na dłużej ;)
jeśli chodzi o pierścienie to polecam House i Cropp odwiedzać :D
ten ze zdjęcia mam w 2 wariantach kolorystycznych ;D często tam kupuję taką badziewną biżu na moje paluchy :D często coś fajnego rzucają – moim hitem jest chrabąszcz … niestety chwilowo jest bez nogi ;/
Taguję do Liebster Award . Mam nadzieje, że odpowiesz :) Pozdrawiam ;*
Ja jeszcze nie testowałam żadnego kosmetyku tej marki ;)
Z miłą chęcią wypróbowałabym ten kosmetyk bo wydaję się być okej z tego co opisujesz a chyba najważniejsze, że nie podrażnia skóry bo nie nawidze jak potem mam całą czerwoną buzie i wszystko mnie boli i piecze :) Obserwuję
Mam z tej firmy masło, ale jeszcze stoi nie otwierane. Trochę wysoka cena tego peelingu a słaba wydajność
ja mam ciasteczkowy, niestety zapach w kontakcie z wodą nie jest już tak wspaniały ;/
Świetny musi być ten peeling,próbuję sobie wyobrazić jego zapach ale chyba coś mi nie wychodzi :)