Uroda
Bez rutyny na pomarańczowo :)
Płyn do kąpieli o zapachu pomarańczowym z dodatkiem imbiru, Czy może być coś lepszego? Rozgrzewający zapach połączony z cytrusem. Na zimowe wieczory jak znalazł. Takie wrażenia serwuje nam Original Source, który wie, jak i czym wkupić się w nasze serca. Wpadł mi w ręce przypadkiem, ale mam ochotę na inne wersje no i na ponowny zakup. Dlaczego?
Otóż z bardzo prostej przyczyny, płyn jest bardzo, ale to bardzo wydajny. Wierzcie mi, ja nie oszczędzam jeśli chodzi o kąpielowe kosmetyki. Ma być piana albo inne efekty i nieważne ile kosmetyku na to poświęcę. A ten produkt wystarczył na kilkanaście użyć! Jestem pod wrażeniem. Rzadko się zdarza, bym nie wlewała 1/4 butelki do wanny, by uzyskać efekt, jaki tutaj daje już niewielka ilość.
Jest to dość gęsty płyn o intensywnym zapachu, który unosi się w powietrzu przez długi czas. Do tego wszystkiego tworzy ładną, bielutką, dosyć gęstą pianę, która od razu nie znika.
Jeśli dorzucimy do tego znakomitą dostępność oraz cenę około 10zł, w promocji pewno 8zł to naprawdę warto się skusić.
Nie zauważyłam tutaj żadnych właściwości nawilżających ani też wysuszających, to tylko płyn, który ma za zadanie zrobić pianę i pięknie pachnieć.
Śmiało mogę stwierdzić, że jest to jeden z najlepszych płynów do kąpieli z jakimi miałam styczność, a co za tym idzie chętnie również sięgnę po inne wersje zapachowe :)
Te buteleczki mi się bardzo,bardzo podobają! :)
Rzeczywiście, jest bardzo poręczna :)
wczoraj w drogeri mialam na niego ochotke :Dtyle ze ja nie mam wanny to jest minus:P
hahaha no nie, ja bez wanny nie potrafiłabym ;)
Tez nie mam :(
mój jeszcze leży nieużyty :)
No to polecam użyć, niech nie leżakuje za długo :)
ja też jeszcze nie miałam okazji go użyć, ale za to TŻ raz mi go podkradł żeby „zaszpanować” pod prysznicem po treningu ;)
haha i co, podobał mi się?
Haha, mam to samo! Nie oszczędzam! Leję ile wlezie ;-)
To widzę, że się rozumiemy :)
chcę go! :) kocham cytrusowe zapachy!
Pewnie świetnie pachnie :)
miałam wersję lawendową i niestety odczułam lekkie wysuszenie skóry :(
Taaak? No to nie fajnie. Ja tego nie zauważyłam, za małą ilość może leję do jednej kąpieli.
Jestem zakochana w OS ;-)
chyba się skuszę :)
Może być fajny, lubię takie orzeźwiające zapachy;)
a ja do kąpieli wybieram Luksję:)
Żele z tej firmy uwielbiam,płynu do kąpieli jeszcze nie używałam,ale to zapewne kwestia czasu:))
Ja nakupiłam żeli w Biedronce i czekają na swoją kolej :)
tez lubię pomarańczowe zapachy. mam pomarańczowy żel pod prysznic z Ziaji i jestem zachwycona…szczególnie jak mój men sie nim wymyje. pozdrawiam
Warto kupić chociażby dla samego zapachu:)
Nie miałam jeszcze płynów do kąpieli Z OS, ale żele bardzo lubię :)
Uwielbiam takie połączenie zapachów <3
Ja najbardziej lubię ten o zapachu wanilia z maliną :)
O noooo, mam też :)
wygląda jak frugo w innej odsłonie :d
Niestety, ja zapach pomarańczy toleruję jedynie jedząc te owoce. W każdej innej formie jest to dla mnie aromat sztuczny, wprost nie do zniesienia :/
Chociaż za taką wydajność może poszukam na sklepowej półce innych wariantów zapachowych ;)
A ja pomarańczy dla odmiany właśnie nie jem ;)
Z kolei ja je uwielbiam :) Są najlepsze… :D
Mam na niego okropną chęć :D
Bardzo lubię, uwielbiam też żele pod prysznic OS :). Jeśli lubisz słodkie zapachy wypróbuj czekoladowo-pomarańczowy :)!
Świetne :D