Uroda
Kosmetyczne zakupy nie tylko z Biedronki
Zaatakowałam Biedronkę, czas na kosmetyczne zakupy. Nie mogłam się oprzeć tym razem ofercie. Pooglądałam wszystkie produkty, bo właściwie byłam w dzień wprowadzenia nowości i to rano, więc miałam wszystkiego do wyboru do koloru. Mimo to, niektóre pudełka na pewno kończyły się w tempie ekspresowym i było to widoczne głównie przy osławionym micelku. Inne kosmetyki też miały niezłe wzięcie i wcale się temu nie dziwię.
Ja sama wzięłam aż trzy butelki płynu micelarnego, będę mieć zapas na długi czas. Dobrze, że mam na nich datę ważności do 2015 roku ;) Zużyłam już trzy opakowania tego produktu, tyle, że w standardowej pojemności. Póki co, nie czuję potrzeby zmian na inny produkt. Za butlę 400 ml trzeba zapłacić obecnie 7,99 zł, co jest świetnym interesem.
Kolejno dosłownie rzuciłam się na kremowe mydła w płynie. Widząc zapachy o nazwach: juicy friut, tutti frutti czy fresh fruit nie mogłam się im oprzeć. Wzięłam wszystkie, bo wybrać nie umiałam, a cena też bardzo zachęcała. 2,99 zł za sztukę, no taniej to się chyba już w tym temacie nie da. Mydła pachną ślicznie!
W ofercie znaleźć można jeszcze kule do kąpieli, które pachną bardzo intensywnie, są ręcznie robione i coś mi się wydaje, że warte większego zainteresowania. Są 4 wersje, z czego u mnie znalazły się aż trzy. Jeden zapach opuściłam, bo był miodowy, a ja rzadko kiedy pokuszę się o zakup miodowych kosmetyków. Każda kula kosztuje 3,99 zł.
Przy kasie wzięłam też jakieś chusteczki odświeżające. Tego nigdy za wiele, a 1,49 zł to cena mocno zachęcająca. Nie mam pojęcia czy chusteczki to oferta tymczasowa czy stała, mam nadzieję, że będą choć trochę zadowalające w użyciu.
Wybrałam się też na stoisko Golden & Beauty w C.H. E.Leclerc w Rzeszowie, gdzie podziwiałam dwie nowe serie lakierów do paznokci Golden Rose, mianowicie Carnival i 3D Glaze. Jak dla mnie to niektóre z nich w ogóle nie nadają się na tę porę roku i nie rozumiem dlaczego zostały wprowadzone dopiero na jesień. Ale żeby nie było, wzięłam sobie po reprezentancie z każdej półki i poszłam zadowolona do kasy. Skusiłam się też na różową glinkę, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Chwilowo jestem zaspokojona pod względem zakupowym. I tak się spłukałam kupując w ostatnim tygodniu nowy płaszcz i dwie pary skórzanych butów. Jesień mi nie straszna!
Ja w biedronce jeszcze nie byłam, ale na pewno te mydełka kupię bo ostatnim razem były tylko puste półki.
Ja też właśnie ostatnio się spóźniłam, dlatego teraz zmiotłam wszystkie trzy zapachy :)
Też pokusiłam się o ten płyn micelarny, w końcu i ja musiałam się na niego skusić i wypróbować
Mam nadzieję, że tak jak ja będziesz zadowolona :D
jutro przed praca lece do biedry na zakupy
Idź, bo nic potem dla Ciebie nie zostanie ;)
A ja się trzymam z dala :D
ale dużo płynów:)
Ale się obkupiłaś ;-)
Ja kupiłam jedynie 2 buteleczki micela :P
Pomimo iż lubię te micele, to nie kupiłam ani jednego. Stwierdziłam, że i tak będę chciała przetestować coś innego.
mydełka biedronkowe pachną ślicznie; szkoda, że ich u siebie nie widziałam; były tylko w standardowych zapachach; różowe miałam już z poprzedniego rzutu i bardzo dobrze je wspominam :)
Żeby mi tylko do jutra nie wykupili tych mydeł i płynu mic. :D:)
miał być odwyk, ale chyba pójdę po kule i olejek z farmony:)
Też wzięłam 2 micele – pewnie wzięłabym więcej, ale mam w zapasie jeszcze 2 standardowe opakowania i 2 Burżuje ;)
Ja kupiłam jednego micelka, a Ty widzę ostre zapasy:)
Ja kupiłam to mydło juicy friut, poza tym szampon, smackersa o smaku Fanty, CC krem i eyeliner Bell. I jeszcze dwa kominy :)
A w E.Leclercu teraz jest promocja na żele Original Source – są po 4,49 zł :) Kupiłam Raspberry & Cocoa, super pachnie!
u mnie w Biedronce nie ma tych mydeł, tez je chcę!
Te mydełka znowu się pojawiły to muszę zrobić zapas bo są super a tak się za nimi ostatnio nachodziłam;)
Sporo ludzi rzuciło się do tej biedronki widzę ;D
mój micelek już chyba 3 miesiące czeka na swoja kolej. kiedyś kupiłam mydełko Linda, ale inny zapach i nie byłam z niego zadowolona. nie pieniło się i było okropnie niewydajne
O a ja skromnie tylko odżywkę kupiłam do włosów;)
po te mydełka to jutro polecę:))
Też planuję kupić te duże micele w Biedronce i kule do kąpieli :)
spory zapas micela :) daj znać jak spiszą się te kule :)
ciekawe na jak długo wystarczy Ci to zaspokojenie ;)
w płyn muszę się też zaopatrzyć, chusteczkami mnie zainteresowałaś bo cena bardzo okazyjna :)
O, niezłe zapasy ;D I śliczne lakiery ;)
Oglądałam ostatnio te lakiery z serii Carnival i nic mi nie wpadło w oko :D
Szukałam bordo z serii Color Rich ale nie było :( Twój za to chyba taki jest :> Jeśli to bordo to podaj mi proszę numerek :)
mydła ładnie pachną ;)
uwaga uwaga :D kupiłam micela po raz pierwszy :D już się rozdziewiczyłam w tej kwestii :D haha
kulkę różaną także przytachałama :D a widząc mydła połakomiłam się na fioletowę :D różowy dziwnie mi pachniało :) za to fioletowe już króluje w łazience :)
aż mam ochotę odwiedzić biedrę :D!
Świetne zakupy! Ja też zgarnęłam ten płyn micelarny a do tego jeszcze szampon do włosów firmy Deba, podobno jest to produkt bułgarski;)
Super zakupy :) Też dzisiaj wybieram się do Biedronki po płyn micelarny i znając mnie pewnie wyjdę jeszcze z czymś :)
Zapraszam do mnie. Bedzie mi miło jeśli wpadniesz :)
https://czarnamyszka1994.blogspot.com/
po te mydełka muszę wpaść
Ja również zaopatrzyłam się w te kule do kąpieli :)
świetne zakupy :)
świetne zakupy! a te mydełka kupię jak zostaną ;)
Mydełka w płynie wyglądają tak słodko, że nie ma bata – muszę kupić choć jedno ;)
micel z biedronki uwielbiam <3
Ja dziś odwiedziłam biedronkę i skusiłam się na płyn micelarny – nigdy nie miałem tego z biedroni , mam nadzieje że przypadnie mi do gustu . Niestety nie było tych mydełek – wielka szkoda bo wyglądają fantastycznie
świetne zakupy!
te kule do kąpieli mnie ciekawią,bo nigdy jakos ich nie kupowałam a kuszą
się obkupiłaś ;) micela u mnie nawet nie było :O
ah ta nasza Biedronka :) Sama zakupiłam sobie tylko jedwab do włosów i balsam, ale jestem bardzo zadowolona ;)
Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
Widziałam ten ogromny płyn ale i tak kupiłam mniejszy bo wystarcza mi na prawie 3 miesiące. Używam go tylko do oczu a nadal mam nadzieje, że przyjdzie taki moment i wrócę do mikro emulsji od clarena. :)