Uroda
Wykąp paznokcie z BingoSpa!
Moja współpraca z BingoSpa miała okazję nawiązać się dzięki spotkaniu Lubelskich Blogerek. Dostałam do testów 3 produkty, dwa takie, które mogłam sobie wybrać, a trzeci miał być niespodzianką. Na liście, którą dostałam pierwsze co zwróciło moją uwagę to produkt, o którym dzisiaj napiszę kilka słów. Mianowicie jest to kąpiel do skórek i paznokci z proteinami jedwabiu. Jakby tego było mało, o zapachu mandarynki! No i prosta sprawa, tego jeszcze u mnie nie było, to wzięłam :)
Ktoś mi tu teraz pewnie powie, że to zbędny gadżet. A i owszem, jestem w stanie przeżyć bez tego produktu. Nie znaczy to, że go nie lubię, bo od razu mówię, że lubię.
No bo po co kupować specjalną kąpiel do skórek i paznokci? A no po to, żeby się zrelaksować. Przed manicure warto wykąpać sobie właśnie paznokcie w ten sposób. Ja zauważyłam, że mam delikatnie jaśniejsze skórki, oczywiście bezproblemowo się je odsuwa (ja nie wycinam skórek, ale podejrzewam, że też bardzo ułatwia sprawę). Dodatkowo, zapach mandarynek naprawdę jest wyczuwalny, bardzo wesoły i przyjemny. Proszek wyglądający i pachnący jak oranżada, który bardzo szybko się rozpuszcza tworząc pomarańczową wodę. Niby nic szczególnego, a jednak to do mnie przemawia.
Ja na jedną kąpiel używam jedną łyżkę tego preparatu do bardzo ciepłej wody. Oglądając coś w telewizji można sobie posiedzieć z dłońmi w miseczce ;)
Efekt niestety nie utrzymuje się jakoś długo, jest to bowiem indywidualna sprawa jak traktujemy swoje dłonie. Na drugi dzień nie ma już nawet co wspominać po zabiegu, no ale cóż.
Była taka sytuacja, że ubrudziłam sobie palca wraz z paznokciem podczas farbowania włosów koleżance. Nie mogłam niczym tego zmyć, bo tak bardzo się zafarbowało pod paznokciem i co? Zrobiłam kąpiel właśnie z tym preparatem i mi farba sama zeszła. Aż niewiarygodne. I to chyba właśnie ta sytuacja sprawiła, że jeszcze bardziej sympatycznie myślę o tym kosmetyku.
Jestem zadowolona z tego produktu, choć tak jak wspominałam, na pewno mogłabym sobie bez niego poradzić. Nie mniej, umila mi manicure i właśnie za to go lubię.
Można go dostać tutaj za 14 zł. To nie tak dużo jak za tak wydajny produkt.
Znacie, lubicie? A może znacie inne sposoby na skórki? :D
ciekawy, ale jeszcze nigdzie go nie widziałam :)
Wiesz co, ja stacjonarnie to też nie ;)
Nie widziałam tego nigdzie na półkach sklepowych – a mnie na przykład taki zbędny gadżet przydałby mi się bardzo… no właśnie: gdyby ach gdyby efekty kąpiółki utrzymywały się przynajmniej dwa razy dłużej… :|
Ale to wiesz. Wykąpciaj sobie pazurki i siedź jak Królewna to Ci się utrzyma tyle, ile będziesz siedzieć bez ruchu :D
a ja sobie kupie ;d uwielbiam takie relaksy ;) zwalaszcza jeszcze jak mowisz ze po farbei puscilo;p
No serio, puściło wszystko. Byłam w szoku!
Nie przepadam za kosmetykami z Bingo Spa,ale dla samego zapachu kupiłabym i przetestowała na sobie :)
Ja nie znałam tych kosmetyków, ale pierwszy kontakt nawet całkiem fajny :)
Jestem jakaś inna bo ta firma oraz jej produkty w ogóle mnie nie pociąga. Ostatnio bardzo się promuje, powinni raczej ulepszyć skład swoich produktów.
Trzeba im przyznać jedno – ładnie się prezentują ich produkty.
Jak zwykle lubię patrzeć na twoje zdjęcia:)
A ja nie znałam wcześniej ich produktów i w zasadzie dopiero je poznaję. Fakt, współprace prowadzą z blogerkami i wszędzie ich pełno.
A zdjęcia to wiesz, idealne nie są ;)
ja mam kulki musujące do kąpieli pazurków;)
A z jakiej to firmy?
Może i gadżet ale która z nas nie lubi gadżetów? :D Ja bym chętnie przygarnęła :P
No ja tam właśnie lubię :D I wiem, że Ty też :D
Ja to jestem totalną gadżeciarą pod każdym względem :P
hahaha, zdążyłam zauważyć :D
ojej jakie to ładne i oryginalne. Nie ma takich produktów. BingoSPA lubię :)
No i dlatego jak go zobaczyłam to się napaliłam jak nie wiem co ;p
Też go mam, ale jakoś ciągle brakuje czasu żeby zafundować swoim paznokciom taką kąpiel. Chyba przed świętami będę musiała wypróbować ;) Tym bardziej, że ostatnio moje dłonie wołają o pomstę do nieba, a szczególnie właśnie skórki :O
No co Ty, weź się do roboty. Taka krótka chwila a jakie pazurki później ładne!
Zdecydowanie jestem zbyt leniwa do używania takich produktów. Szczególnie, że efekt utrzymuje się krótko. Dobry chyba tylko do salonu, przed manicurem ;)
Ale to jest tak proste w użyciu, że nawet nie ma tutaj o czym mówić. Siadasz sobie proszę ja Ciebie przed tv przy okazji ulubionego serialu, wkładasz paluszki do miseczki z tym mandarynkowym produktem i się relaksujesz :D A za chwilę masz ładne pazurki :D
Taka kąpiel to coś dla mnie;) jestem zdecydowana !! ;-)
oho, chyba kogoś skusiłam :)
Mam i również jestem zadowolona. Zapach jest świetny :)
Znowu się zgadzamy :D
Ja akurat nie dostałam tego produktu, ale specjalnie nie żałuję :)
A bo sobie pewnie co innego wybrałaś ;)
Może to być ratunek dla pozostałości po moich pięknych niegdyś paznokci,które doszczętnie się połamały i potrzebują(wraz ze skórkami) natychmiastowej regeneracji !! A dla osób z Rzeszowa mogę powiedzieć,że produkty z serii BINGOSPA można znaleźć w… C.H. E..Leclerc :P Nie jest to jakaś kryptoreklama mimo iż tam pracuję tylko tam widziałam produkty z tej serii, jeżeli trafi się promocja są naprawdę tanie ! Kupiłam kiedyś sól do kąpieli i serum jedwabne do rąk z pompką z tej serii za grosze. Jutro jestem w pracy więc na pewno przejdę się na sklep w poszukiwaniu tego mandarynkowego czegoś w proszku :> Pozdrawiam :)
O proszę, nie wiedziałam :) Dziękuję za informację :)
czego to już ludzie nie wymyślą :) nie wiem czy by mi się chciało :)
A ja bym chętnie wykąpała swoje dłonie w takiej mandarynkowej kąpieli:)
Ciekawi mnie zapach, może się skuszę na tą kąpiel, a co! :)
Fajny gadżet, jeśli ktoś pamięta o regularnych kąpielach paznokci, to czemu nie :)
ja ogólnie mam problem ze skórkami nic mi nie pomaga ;/ może akurat to zadziała….
Również kąpałam swoje paznokcie z Bingo Spa :) Pięknie ta kąpiel pachniała i choć nie na długo to jednak pozostawiała przyjemne wrażenie dopieszczonych dłoni :)